Dla Podlasia to zwycięstwo było bardzo cenne. Klub liczy na to, że jego dobra seria gier będzie kontynuowana.
Chyba mało kto wierzył w to, że będziemy w stanie zdobyć trzy punkty, ale my tak. W pierwszych dwóch meczach zdobyliśmy dwa cztery punkty, znamy też swoją wartość. Dobrze się przygotowaliśmy pod przeciwnika, analityk wykonał rewelacyjną pracę. Maciej Wojczuk zdobył znów spektakularną bramkę, bo z Avią Świdnik też zdobył bramkę "stadiony świata". W najbliższym czasie zagramy dwa mecze u siebie, z Wisłą Sandomierz i Wisłoką Dębica, i zrobimy wszystko, by ta passa trwała jak najdłużej, byśmy pięli się w górę tabeli i jak najszybciej zapewnili sobie utrzymanie.
- mówił Kamil Bartoszuk.
Dla Stali Stalowa Wola był to natomiast czwarty z rzędu mecz bez wygranej w lidze, w tym trzeci w 2022 roku. Trener Łukasz Surma liczył na to, że efekt nowej miotły zadziała, jednak się to nie powiodło.
Gratuluję trenerowi gości zwycięstwa i mogę się zgodzić, że mecz był wyrównany. Czasami w takich spotkaniach jest tak, że jedna bramka decyduje o zwycięstwie, lub porażce i tak było w tym meczu. Nasz mecz natomiast zaczął się jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, bo kłopoty miał Skrzyniak i niedługo potem Hladik. Do tego doszły kartki, jakie chłopcy dostali w poprzedniej kolejce, na pewno nie scementowały tego zespołu i problemy w defensywie było widać. Jeśli chodzi o ofensywę, to na pewno chłopcy się starali i próbowali. Potrzeba jednak było spokoju, a nasze ataki były szarpane i drużyna gości nas rozszyfrowała i rozbijała nasze próby. Na pewno nie jestem zadowolony, że efekt nowej miotły nie zadziałał, ale wiem więcej o zawodnikach i to jest na plus. Druga runda dopiero się zaczęła, jesteśmy w stanie grać lepiej. Chłopcy mają ku temu potencjał. Chłopcom jest trudno. Piłkarz zawsze wie, że zagrał słabo, a dolewanie oliwy do ognia jeszcze bardziej go dołuje. Piłkarze wiedzą, że zagrali słabo, o czym świadczyły zwieszone głowy. Kiedy chciałem przybić z nimi piątkę, to wstydzili się spojrzeć mi w oczy. Oni doskonale wiedzą, że zagrali słabo. Trzeba też zrozumieć reakcję kibiców w czasie meczu, bo nasze akcje nie były wybitne, były za wolne, by zaskoczyć przeciwnika. Po meczu musimy jednak przejść do porządku dziennego i do pracy.
- powiedział Łukasz Surma
Pełen zapis konferencji prasowej (źródło: facebook.com / Stal Stalowa Wola PSA):
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?