Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga. Stal Stalowa Wola w czerwonym meczu zremisowała z Hetmanem Zamość. Sędzia pokazał trzy czerwone kartki (ZDJĘCIA)

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
W meczu ósmej kolejki grupy czwartej trzeciej ligi Stal Stalowa Wola grała na wyjeździe z Hetmanem Zamość. Arbiter pokazał w tym spotkaniu trzy czerwone kartki, a zakończyło się ono ostatecznie remisem.

Hetman Zamość Stal Stalowa Wola 1:1 (1:0)
Bramki:
Rafał Kruczkowski 26 z rzutu karnego - Michał Fidziukiewicz 85.

Żółte kartki: Norbert Myszka 33, 90 Damian Pupeć 37, 72, Rafał Kruczkowski 43, Vincent Cain Wesley 70, Kacper Maciaś 74, Mikołaj Grzęda 90+2 - Volodymyr Khorolskyi 12, 24, Przemysław Stelmach 81.
Czerwone kartki: Damian Pupeć 72, Norbert Myszka 90 - Volodymyr Khorolskyi 24.
Stal: Siudak - Jarosz, Witasik, Khorolskyi - Zięba (80. Stępniowski), Jopek (69. Stelmach), Mroziński, Zmorzyński, Surmiak - Mistrzyk (52. Waszkiewicz), Fidziukiewicz.
Hetman: Rosiak - Białorusko, Myszka, Jamróz, Wolanin, pokrywka, Pupec, Turczyn, Kruczkowski, Maciaś, Cain.

Stal Stalowa Wola zanotowała pierwszy remis w tym sezonie. Po porażce 1:3 z Avią Świdnik i zwycięstwach 4:3 z Wólczanką Wólka Pełkińska i 2:0 z Koroną II Kielce, przyszła pora na podział punktów.

Mecz zaczął się dla zielono-czarnych dość pechowo, bo już w 24. jego minucie z boiska za dwie żółte i w konsekwencji czerwoną kartkę musiał zejść Volodymyr Khorolskyi. Najpierw sprokurował on rzut karny, a potem dostał drugą żółtą kartkę za zbyt żywiołową dyskusję z arbitrem. Jedenastkę na gola zamienił Rafał Kruczkowski.

Grająca w osłabieniu i przegrywająca Stal grała ambitnie, ale nie potrafiła doprowadzić do remisu.

Pod koniec meczu arbiter pokazał jednak kolejne czerwone kartoniki, a tym razem oglądali je zawodnicy z Zamościa. Najpierw był to Damian Pupeć i dla niego również była to druga żółta kartka.

Stal wykorzystała grę po równo. W 85. minucie gry po dośrodkowaniu z lewej strony i zgraniu głową od kolegi ładnym strzałem bramkarza pokonał Michał Fidziukiewicz.

Pod koniec meczu z boiska zejść musiał jeszcze jeden piłkarz Hetmana, Norbert Myszka, ale wynik już się nie zmienił i Stal podzieliła się z rywalem punktami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie