3 liga. Stal Stalowa Wola zaprezentowała nowych zawodników. Ciekawe wzmocnienia zielono-czarnych

Występująca w grupie czwartej piłkarskiej trzeciej ligi Stal Stalowa Wola w trakcie trwającego zimowego okienka transferowego sprowadziła do swojego zespołu kilku nowych zawodników.

Stalowowalnie wzmocnili się kilkoma zawodnikami, którzy według słów trenera mają zastąpić tych, którzy po rundzie jesiennej opuścili zespół (jak Michał Kitliński), lub tych, którzy będą nieobecni z powodu kontuzji (jak Przemysław Stelmach).

Jednym z nowych piłkarzy jest Jakub Banach. Zawodnik ten ostatnie miesiące spędził grając w drugoligowej Garbarnii Kraków, dla której w rundzie jesiennej zagrał dziewięć meczów ligowych, pięciokrotnie wybiegając w pierwszym składzie. - Gdy dowiedziałem się, że mam propozycję ze Stali Stalowa Wola, to nie pomyślałem, żeby odmówić. Jest to dla mnie bardzo ciekawy ruch. Przyszedłem, by pomóc drużynie w osiągnięciu celu i zrobię wszystko, by pomóc w tym drużynie - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej.

Kolejnym nowym zawodnikiem przedstawionym na konferencji prasowej jest Tomasz Kołbon, który ostatnio występował w drugoligowym Górniku Polkowice. W barwach tej drużyny zagrał w 15 ligowych spotkaniach, 12 razy wybiegał w pierwszym składzie i zanotował jedną asystę.

- Bardzo się cieszę, że mogłem dołączyć do społeczności Stali Stalowa Wola. Przychodzę z Górnika Polkowice i zrobię wszystko, by pomóc wygrać każdy mecz - powiedział.

Innym piłkarzem, który dołączył do "Stalówki" jest Adam Imiela, który w rundzie jesiennej występował w ligowym rywalu Stali, ŁKS Łagów. Klub z województwa świętokrzyskiego po pierwszej części ligowych zmagań jest liderem tabeli, ale wobec problemów finansowych najprawdopodobniej nie przystąpi do gry na wiosnę.

Imiela zagrał dla ŁKS Łagów we wszystkich 17 spotkaniach grupy czwartej piłkarskiej trzeciej ligi i tylko raz nie wyszedł w pierwszym składzie. Zdobył łącznie sześć bramek, co czyni go najlepszym strzelcem. - Także niezmiernie się cieszę, że mogłem dołączyć do społeczności Stali Stalowa Wola i reprezentować barwy klubu - powiedział od siebie.

Nowym zawodnikiem w Stali Stalowa Wola jest również Michał Furman, który rundę jesienną spędził w eWinner 2 Lidze, w Motorze Lublin. Czterokrotnie wychodził na boisko w pierwszej części sezonu 2022/2023 i wpuścił w tym czasie pięć bramek. Przychodzę z nadzieję na granie, lubię wyzwania i mam nadzieję, że uda mi się pomóc zespołowi w osiągnięciu celu - powiedział.

Do Stali Stalowa Wola trafił również 20-letni napastnik, Kacper Wydra. Zawodnik ten występował ostatnio w KS Wiązownica.

Prezes Stali Stalowa Wola, Wiesław Siembida, na konferencji prasowej był zadowolony prezentując nowych piłkarzy swojego klubu.

- Chcemy ustabilizować kadrę i by trener z grupą piłkarzy zaprezentowanych i pozostałymi już pracował pod nową rundę, którą zaczniemy czwartego marca starciem z Cracovią II - powiedział.

- Nowi piłkarze muszą się dostosować do drużyny, dzięki nim mamy przyspieszyć. Znam ich wszystkim, z niektórymi współpracowałem, niektórzy robili nam problem grając przeciwko nam. Życzę im tego, by wkomponowali się w zespół, w szatni jest kilku fajnych chłopaków, którzy mam nadzieję, że mi w tym pomogą - powiedział trener Łukasz Surma.

W ostatnim meczu sparingowym Stal Stalowa Wola mierzyła się z Tomasovią Tomaszów Lubelski i pokonała ją 5:1. Gole dla Stali strzelili: Kowalski, Szyszkiewicz, Duda, Iwa i Olszewski.

- Graliśmy z zespołem z ligi niżej, lecz czasami zdarzają się pewne niespodzianki w sparingach. Nawet sobie myślałem o tym przed tym pojedynkiem. Trenujemy teraz bardzo ciężko. Sporo biegamy po lesie, jest trochę ćwiczeń sprawnościowych. Widać było koncentrację, lecz nie ustrzegliśmy się błędów. W tej chwili taktyka czy ćwiczenia techniczno–taktyczne są zrzucone na dalszy plan. Z tego powodu nie zawsze piłka nas słuchała. Było sporo sytuacji, ale nie potrafiliśmy wykorzystać tych dogodnych okazji. To jest jednak jeden z elementów, który obecnie jest odstawiony. Na pewno było jednak dużo ruchliwości, gry bez piłki, pokazywaliśmy się na pozycjach i stąd robiliśmy te małe przewagi. Piłka jest dziwna. Zbyt duża przewaga w posiadaniu piłki w pierwszej połowie spowodowała brak koncentracji z tyłu. Mówiłem to już chłopakom. Jeśli przeciwnik naciera częściej, to obrona jest bardziej czujna. A w takich momentach, gdzie wydawało się, że mamy dużą przewagę, to na to trzeba mocniej zwrócić uwagę, a my tego nie zrobiliśmy. Popełniliśmy błąd i straciliśmy gola. Z Polonią Przemyśl (wygrana 6:1 - przyp. red.) było podobnie. Dobrze, że ma to miejsce teraz, bo widać że nad tym elementem też musimy popracować - powiedział na temat meczu trener "Stalówki", Łukasz Surma.

W sobotę 28 stycznia Stal Stalowa Wola zagra kolejny mecz sparingowy. Jej przeciwnikiem będzie Sokół Sieniawa, z którym w rundzie jesiennej wygrała 3:2.