Policjanci ze Stalowej Woli ustalili mężczyznę, który w minionym tygodniu w jednym ze sklepów w Stalowej Woli, ukradł trzy kawy. By utrzymać się w ich posiadaniu, użył przemocy wobec personelu supermarketu. 35-letni mieszkaniec Stalowej Woli usłyszał prokuratorskie zarzuty.
Zdarzenie rozegrało się 17 października. Policjanci przyjęli zgłoszenie od ekspedientki sklepu przy ulicy Okulickiego o kradzieży trzech kaw wartości ponad 68 złotych.
- Jak ustalili policjanci, mężczyzna zabrał trzy kawy i chciał wyjść ze sklepu. Ekspedientki, które zauważyły kradzież, podeszły do niego i chciały, aby oddał skradziony towar. Wówczas złodziej uderzył jedną z kobiet, aby utrzymać się w posiadaniu skradzionego mienia i wybiegł ze sklepu - informuje aspirant sztabowy Andrzej Walczyna, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.
Policjanci zaczęli szukać złodzieja, przejrzeli zapisy monitoringu sklepowego, przesłuchali świadków, zabezpieczyli ślady. Podjęte w tej sprawie czynności pozwoliły na ustalenie, że związek z kradzieżą ma 35-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Mężczyzna nie przebywał jednak w miejscu zamieszkania. Dalsze działania prowadzone w tej sprawie doprowadziły do zatrzymania 35-latka. - Mężczyzna miał blisko promil alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu - dodaje aspirant sztabowy Andrzej Walczyna.
Przedwczoraj został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli, gdzie usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.
Za kradzież rozbójniczą grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli pod nadzorem miejscowej prokuratury. Śledczy ustalają, czy 35-latek nie ma na koncie także innych kradzieży sklepowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?