Cała sprawa miała swój początek w maju, kiedy to tarnobrzescy policjanci zostali wezwani na miejsce awantury, do której doszło między dwoma mężczyznami na ulicy Gazowej w Tarnobrzegu.
- Mundurowi ustalili, że 35-latek jadący dacią od strony marketu Kaufland potrącił biegającego psa, należącego do 47-letniego mieszkańca Tarnobrzega. Zwierzę padło pod kołami auta. Właściciel czworonoga wpadł w szał i w odwecie wybił szybę w samochodzie 35-latka, wyzywał go i mu groził. Wezwani na miejsce mundurowi ustalili, że pies był pozbawiony nadzoru, puszczony bez smyczy i wybiegł na ulicę prosto przed koła samochodu
- informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Następnego dnia policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie, które również dotyczyło 47-latka. Do zdarzenia doszło na stacji paliw przy ulicy Sikorskiego w Tarnobrzegu. Na miejscu policjanci ustalili, że mężczyzna wszczął awanturę w toalecie, do której zajrzała jedna z pracownic stacji paliw. Kobieta sprawdzając czystość weszła do pomieszczeń WC.
- W tym czasie 47-latek, załatwiał swoją potrzebę i nie zamknął za sobą drzwi. Incydent rozzłościł mężczyznę, który zaczął krzyczeć w kierunku kobiety używając przy tym słów wulgarnych, wyzywał poszkodowaną słowami obelżywymi i jej groził. Pokrzywdzona ostatecznie zdecydowała się zawiadomić o wszystkim policję
- dodaje rzecznik tarnobrzeskiej policji.
W toku prowadzonego postępowania policjanci zebrali materiał dowodowy, z którego wynikało, że po interwencji policji i w związku z nią 47-letni mieszkaniec Tarnobrzega kilkakrotnie nachodził w miejscu pracy kobietę, wyzywał ją słowami wulgarnymi, groził współpracownikom i naruszał prywatność kobiety.
W ostatnią sobotę, 11 września 47-latek kolejny raz przyszedł na stację paliw i wszczął awanturę. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który podczas wykonywanych czynności znieważył słownie policjantów. 47-latek trafił do policyjnego aresztu. Został przesłuchany i usłyszał siedem zarzutów popełnionych przestępstw. Mężczyzna był w przeszłości notowany.
Materiały dotyczące tej sprawy trafiły do Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu. Prokurator zastosował wobec 47-latka dozór policji, zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonymi oraz obowiązek powstrzymywania się od nadużywania alkoholu. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd. Za popełniony czyn grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Przestępstwo stalkingu zostało określone w artykule 190a kodeksu karnego. Polega ono na uporczywym nękaniu innej osoby, co wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?