Do domu wrócił kilka dni temu 58-letni tarnobrzeżanin, którego życie uratowali lekarz i ratownicy medyczni karetki pogotowia. Przypomnijmy, mężczyzna będąc pod wpływem alkoholu, wpadł do stawu wędkarskiego przy ulicy Skłodowskiej w Tarnobrzegu. Z wody wyciągnął go jeden z kompanów.
Kiedy na miejsce dotarła ekipa pogotowia ratunkowego, puls nie był wyczuwalny. Dzięki działaniom ratowników, przywrócono akcję serca i oddech. Po przewiezieniu do szpitala, przez trzy dni mężczyzna utrzymywany był w śpiączce farmakologicznej, co ułatwia leczenie i powrót do zdrowia.
Cztery dni temu informowaliśmy z kolei o 24-letnim mieszkańcy Stalów (gmina Grębów), który w niedzielę podjął próbę samobójczą. Przypomnijmy, że mężczyzna powiesił się w lesie, a jego życie uratowała skuteczna reanimacja podjęta przez przybyłych na miejsce policjantów. Także oni poprzez masaż serca i sztuczne oddychanie, przywrócili krążenie.
Jak ustaliliśmy, po trzydniowym pobycie na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej tarnobrzeskiego szpitala, młody mężczyzna odzyskał przytomność. 24-letni desperat przeżył jednak załamanie nerwowe (rzuciła go dziewczyna, a kilka dni wcześniej stracił pracę), dlatego prawdopodobnie w sobotę przewieziony zostanie na oddział psychiatryczny szpitala w Sandomierzu. Tam przejdzie szczegółowe badania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?