Niejednokrotnie podejmowane przez policjantów interwencje dotyczą pomocy osobom, których życie i zdrowie jest zagrożone. Współpraca służb oraz prawidłowa reakcja obywateli, decydują o sprawnie przeprowadzonej akcji i skutecznym udzieleniu pomocy osobom, które często samotne, schorowane nie mogłyby poradzić sobie w trudnych życiowych sytuacjach. Tak było i tym razem.
- W środę przed południem do policjantów zadzwoniła pracownica Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, informując, że nie może się dostać do mieszkania 86-letniego mężczyzny. Kobieta przyszła z wizytą do starszego mężczyzny i kiedy zapukała do drzwi usłyszała głos wzywający pomocy. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Funkcjonariusze przy pomocy rusztowania weszli przez okno do środka mieszkania. Jak się okazało znajdujący się tam mężczyzna zasłabł i od kilku godzin leżał na podłodze wołając o pomoc. Mężczyzna był osłabiony i odwodniony. Policjanci wezwali karetkę pogotowia, 86 - latek trafił do szpitala pod opiekę lekarzy, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?