Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Gębalski: wiem, że mój transfer nie wszystkim się spodoba

Kamil Jóźwik
Siarka Tarnobrzeg
Każde przejście zawodnika na linii Siarka Tarnobrzeg – Stal Stalowa Wola wywołuje u kibiców obu zespołów dodatkowe emocje i wzbudza dodatkowe kontrowersje. Nie inaczej jest z transferem Adriana Gębalskiego.

29-letni napastnik, były kapitan „Stalówki” był jedną z jej wiodących postaci w minionych dwóch sezonach, zdobywając w nich łącznie 21 goli. - W Stali grałem dwa lata, dwa razy walczyłem o utrzymanie, to był bardzo trudny i ciężki okres dla tego klubu. Doszedłem do wniosku, że pora zmienić otoczenie. Tym bardziej, że przez ostatnie pół roku grałem bardzo niewiele. Zwrócił się do mnie prezes Dziedzic z propozycją powrotu do Siarki. Szybko się zdecydowałem, bo w Tarnobrzegu i okolicach mam rodzinę, z tych stron pochodzi mój tata. Wiem, że niektórych kibiców Siarki to boli, że przychodzę ze Stali, że tam grałem. Ale nie jestem pierwszym i z pewnością nie jestem ostatnim piłkarzem, który przebył taką drogę – mówi w wywiadzie dla oficjalnej strony klubowej Siarki Adrian Gębalski.

I przyznaje: - Zdaje sobie z tego sprawę, że nie wszystkim kibicom Siarki ten transfer się podoba. A chyba jeszcze mniej tym ze Stalowej Woli. Ale gram już trochę lat w piłkę, nasłuchałem się na swój temat wiele rzeczy. To na mnie nie działa. A jeśli już to tylko bardziej mnie mobilizuje. Piłka nożna to nie tylko moja pasja, ale przede wszystkim praca – podkreśla były snajper Stali.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Piękne WAGS podczas world cup 2018 w Rosji [ZDJĘCIA]





Sprawdź co wiesz o zasadach piłki nożnej. QUIZ






DREAM TEAM - zobaczcie naszą polską drużynę marzeń!




TOP 8 Najlepiej ubrani trenerzy na Mundialu 2018



ZOBACZ TAKŻE: TeleMagazyn - Michał Żebrowski o "pierwszym razie" z żoną

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie