Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Amerykańscy koszykarze Stabill Jezioro Tarnobrzeg ostro się zabawili. Popijawa i bójka w nocnym lokalu w Tarnobrzegu. Będą kary?

Piotr SZPAK [email protected]
Amerykańscy koszykarze tarnobrzeskiej drużyny, od lewej: Reggie Hamiton, Nicchaueas Doaks, Kevin Goffney i pierwszy z prawej Chaisson Allen, postanowili po przegranym meczu ze Śląskiem Wrocław zabawić się w nocnym lokalu.
Amerykańscy koszykarze tarnobrzeskiej drużyny, od lewej: Reggie Hamiton, Nicchaueas Doaks, Kevin Goffney i pierwszy z prawej Chaisson Allen, postanowili po przegranym meczu ze Śląskiem Wrocław zabawić się w nocnym lokalu. Grzegorz Lipiec
Grający w tarnobrzeskiej drużynie Amerykanie brali udział w bójce w nocnym lokalu. Działacze klubu prowadzą dochodzenie. Sprawa miała mieć "ukręcony łeb", ale tak się nie stanie. Z naszych informacji wynika, iż pięciu grających w drużynie Stabill Jezioro koszykarzy ze Stanów Zjednoczonych wszczęło zadymę w nocnym lokalu w Tarnobrzegu. Bawili się tam po przegranym 72:91 meczu ze Śląskiem Wrocław.

Mówi prezes Pyszniak

Mówi prezes Pyszniak

Zbigniew Pyszniak, prezes tarnobrzeskiego klubu: - Idąc do nocnego lokalu i pijąc alkohol zawodnicy ze Stanów Zjednoczonych narazili na szwank dobre imię naszego klubu i powinni zostać za to ukarani finansowo. Grali słabo, spodziewałem się po nich znacznie więcej. Ale jak tu dobrze grać kiedy zamiast trenować chodzi się po nocach i pije. Nam świadków na to, że pili. Jestem tym zbulwersowany.

Zdarzenia miały miejsce w poniedziałek 13 kwietnia około godziny drugiej w nocy.

WÓDKA SIĘ LAŁA

Z naszych informacji wynika, że pięciu zawodników tarnobrzeskiej drużyny: Kevin Goffney, Chaisson Allen, Andrew Fitzgerald, Nicchaeus Doaks oraz Reggie Hamilton po przegranym 72:91 meczu postanowiło nie przeżywać porażki w mieszkaniach wynajmowanych im przez tarnobrzeski klub tylko zabawić się w nocnym lokalu. Bawili się całkiem nieźle, było spokojnie, ale do chwili. W pewnym momencie doszło do scysji między koszykarzami i siedzącymi w lokalu Polakami.

- W lokalu było miło i przyjemnie. Lubię tam chodzić bo nigdy nic przykrego mnie nie spotkało. Obsługa jest miła. Polacy zachowywali się spokojnie. Ale poszło chyba o zaczepianie dziewczyn, które były w tym lokalu. Amerykanie zaczęli je po prostu podrywać. Nie spodobało się to Polakom i doszło do scysji. Później posypały się ciosy. Dokładnie nie wiem jak to było, ale zrobiła się zawierucha - mówi jeden z obecnych w lokalu klientów.

SĄ ŚWIADKOWIE

Jak było dokładnie wyjaśnić ma dochodzenie wszczęte przez zarząd tarnobrzeskiego klubu. - Cóż mogę powiedzieć? Chyba tylko tyle, że Amerykanie grający w naszej drużynie pili alkohol i są na to świadkowie. Kto wie czy wcześniej też nie popijani, może dlatego tak słabo grali? To wstyd, że coś takiego miało miejsce. Co było dalej, czy ktoś kogoś pobił tego nie wiem. Wiem, że pili, że zamiast grać i trenować bawili się. Oni już nie reprezentują barw naszego klubu, kontrakty im się skończyły i przedłużone nie będą. Ale w dniu tego incydentu reprezentowali nasz klub dlatego moim zdaniem nie mogą ich ominąć kary finansowe. Nadszarpnięcie wizerunku klubu będzie ich drogo kosztowało. Tyle mam do powiedzenia w tej sprawie. Jestem tym zbulwersowany, zażenowany i wkurzony - powiedział nam prezes Koszykarskiego Klubu Sportowego Siarka Jezioro Tarnobrzeg Zbigniew Pyszniak.

POLECIELI WCZEŚNIEJ

Przyglądając się statystykom meczu Stabaill Jezioro ze Śląskiem wygląda na to, że w meczu przeciwko Śląskowi Amerykańscy koszykarze nie zagrali źle. Najlepiej punktującymi byli: Andrew Fitzgeradl, który zdobył 20 punktów, Chaisson Allen 16 i Nichcaeus Doaks 14. Sześć "oczek" zdobył Kevin Goffney a Reggie Hamilton nie zagrał w tym spotkaniu. Trzeba jednak wiedzieć, że oprócz niezłej skuteczności Amerykanie zaprezentowali słabą, a nawet bardzo słabą grę w obronie. Wszyscy wylecieli już do domu. Niektórzy uczynili to już 28 kwietnia choć mieli kontrakty podpisane do 30 kwietnia. Niewykluczone, że i za to władze klubu wyciągną wobec nich konsekwencje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie