Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Amunicję i skradziony drogi rower znaleźli u nastolatków z Nowej Dęby

/ram/
Odzyskany rower wart 4600 złotych trafił do właściciela.
Odzyskany rower wart 4600 złotych trafił do właściciela. policja
Mieszkaniec Nowej Dęby zostawił swój rower przed wejściem do piwnicy. To wystarczyło, aby jednoślad wart 4600 złotych skusił złodzieja. Zdemontowane akcesoria ze skradzionego pojazdu policjanci znaleźli u nastoletnich mieszkańców Nowej Dęby. Oprócz tego mieli… amunicję.

O kradzieży roweru policjanci zostali powiadomieni w niedzielę. Właściciel - 26-letni mieszkaniec Nowej Dęby swój rower crossowy pozostawił obok klatki schodowej. Kiedy po pewnym czasie po niego przyszedł, roweru nie było.

- Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania sprawcy tego przestępstwa. Zbierając informacje ustalili szybko tożsamość mężczyzny podejrzanego o tą kradzież. Następnego dnia zapukali do jego mieszkania. W jednym z pokoi znaleźli skradziony rower. Sprawcą kradzieży okazał się 18-letni mieszkaniec Nowej Dęby, znany policji ze swojej kryminalnej przeszłości - informuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu. - Mężczyzna został zatrzymany i przyznał się do kradzieży.

Prowadząc dalsze czynności w tej sprawie policjanci dotarli do 16-letniego pasera. Podczas przeszukania znaleźli u gimnazjalisty akcesoria zdemontowane ze skradzionego roweru. Wartość odzyskanego mienia szacowane jest na kwotę 300 złotych. Dalsze czynności potwierdziły, że związek z kradzieżą jednośladu ma jeszcze dwóch innych nieletnich.

- Podczas przeszukania u 15-latka funkcjonariusze znaleźli ostrą amunicję myśliwską a u 14-latka amunicję wojskową. Nieletni sprawcy czynu karalnego za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem rodzinnym. 18-latkowi za kradzież grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności - dodaje nadkomisarz policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie