Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Kasiak ma wsparcie zarządu Stali Stalowa Wola

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Trener Stali Stalowa Wola Andrzej Kasiak ma pełne wsparcie działaczy Piłkarskiej Spółki Akcyjnej.
Trener Stali Stalowa Wola Andrzej Kasiak ma pełne wsparcie działaczy Piłkarskiej Spółki Akcyjnej. Grzegorz Lipiec
Po meczu z Olimpią Zambrów trener Andrzej Kasiak przekazał, że o tym czy dalej będzie szkoleniowcem Stali Stalowa Wola powinien zdecydować zarząd. Władze Piłkarskiej Spółki Akcyjnej udzielają wsparcia trenerowi. Dyskusja jest prowadzona, ale dotyczy sytuacji w drużynie.

Początek piłkarskiej wiosny nie jest udany dla Stali Stalowa Wola. Cztery mecze to trzy porażki i jeden remis. Bilans bramkowy też nie wygląda dobrze: 2-7. Po pechowej porażce drugoligowej Stali z Olimpią Zambrów 0:1 całe odium krytyki spadło na trenera zespołu Andrzeja Kasiaka. Szkoleniowiec zielono-czarnych podczas pomeczowej konferencji przyznał, że to zarząd Piłkarskiej Spółki Akcyjnej zdecyduje, czy ma nadal pracować z zawodnikami Stali.

O tym co dzieje się wokół Stalówki porozmawialiśmy z prezesem Piłkarskiej Spółki Akcyjnej Stal Stalowa Wola, Mariuszem Szymańskim. - Mamy nadzieję, że emocje opadły u trenera Andrzeja Kasiaka, który naszym zdaniem jest niesłusznie zbyt mocno krytykowany przez kibiców - mówi Mariusz Szymański. - W piątek rozmawialiśmy, ale o sytuacji w drużynie. Te rozmowy będą kontynuowane we wtorek. Świąteczny czas nie jest dobrym momentem na takie dyskusje.

Prezes broni trenera i przypomina, że na końcu grają piłkarze. - W ubiegłym sezonie otarliśmy się o awans i chyba niektórym wypadły baterie. Nie wygląda to tak jak sobie zakładaliśmy, ale przypominam że zimą zespół został osłabiony odejściem Radosława Mikołajczaka. Nie było spektakularnych transferów, ale wcześniej byli rezerwowi, którzy kiedy tylko mieli szansę to chcieli się wykazać - dodaje prezes Szymański.

Problemy kadrowe nie opuszczają Stali. Po urazach Adriana Bartkiewicza oraz Pawła Giela teraz doszła jeszcze kontuzja Grzegorza Wawrzyńskiego. - Grzesiek to ważne ogniwo zespołu. Nie schodził poniżej pewnego poziomu. Przez ten uraz jest dodatkowy kłopot, bo Grzesiek jest młodzieżowcem - dodaje Mariusz Szymański.

Przerwa w grze Grześka Wawrzyńskiego może się okazać bardzo długa. Zatem teraz swoje umiejętności mogą pokazać zawodnicy rezerwowi. Bardzo dobrze, że działacze Piłkarskiej Spółki Akcyjnej Stal rozważnie podchodzą do całej sytuacji. Trener Kasiak ma zaufanie działaczy i warto aby kontynuował swoją pracę z drużyną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie