Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Areszt po ataku na policjantów w Nowej Dębie

/ram/
sxc.hu
Wszyscy czterej uczestnicy niedzielnego starcia z policjantami w Nowej Dębie, którym prokuratura postawiła zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy, decyzją sądu spędzą najbliższe trzy miesiące w areszcie. Piąty z podejrzanych - 51-latek, z ciążącym na nim zarzutem zmuszania policjanta do zaniechania czynności służbowej, pozostaje pod dozorem policyjnym.

- Sąd przychylił się do naszych wniosków i zastosował najsurowsze środki zapobiegawcze - informuje prokurator Marta Mruk-Walczyk, prokurator rejonowy w Tarnobrzegu.
Przypomnijmy, że czterej mieszkańcy powiatu kolbuszowskiego w wieku 22-26 lat podejrzani są o napaść na funkcjonariuszy, którzy interweniowali przy stacji paliw, by ich uspokoić. Jak ustaliliśmy, któryś z mężczyzn popchnął policjantkę tak, że ta upadła na ziemię, cios pięścią w twarz dostał również policjant. W czasie interwencji policjant oddał cztery strzały ostrzegawcze, by uspokoić agresywnych młodych mężczyzn, jednak to nie poskutkowało. Wówczas funkcjonariusz postrzelił jednego z napastników w nogę.

Zarzut zmuszania policjanta do zaniechania czynności służbowej usłyszał 51-latek, ojciec dwóch podejrzanych o napaść na policjanta. Mężczyzna dojechał na miejsce awantury dopiero po jakimś czasie, już po oddanych strzałach z broni palnej.
Od decyzji Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu, który we wtorek aresztował czterech podejrzanych, reprezentującym ich adwokatom przysługuje odwołanie do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. Niewątpliwie mecenasi skorzystają z tej możliwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie