Aż 50 kierowców, którzy zanim wsiedli za kierownicę pili alkohol, zatrzymali w poniedziałek policjanci na podkarpackich drogach. To dramatyczny wynik akcji "Trzeźwy poranek", tym razem zorganizowanej po popularnych imieninach Barbary.
Kolejna tegoroczna akcja pod kryptonimem, który zdradza główny jej cel - eliminacja nietrzeźwych użytkowników ruchu drogowego, policjanci rozpoczęli wczesnym rankiem.
Stróże prawa, uzbrojeni w przenośne urządzenia do badania trzeźwości, wyruszyli na najbardziej uczęszczane trasy, ale odwiedzali też lokalne drogi. Bo pijanych kierowców można spotkać wszędzie. Szczególnie dużo jest ich następnego dnia po popularnych imieninach - Jana, Stanisława, Krystyny Piotra, Pawła.
Tym razem w niedzielę świętowały Barbary, dlatego poniedziałkowy "wysyp" pijanych kierowców nie dziwi. Niestety, po imieninowych imprezach niektórzy zdecydowali się na jazdę samochodem.
W ciągu kilku zaledwie godzin policjanci skontrolowali 7356 kierowców.
- Ujawniono 50 kierujących, którzy pili wcześniej alkohol. U 26 z nich badanie wykazało ponad pół promila alkomatu, dlatego osoby te odpowiedzą przed sądem za przestępstwo. Pozostali odpowiedzą za popełnione wykroczenie - wyjaśnia podkomisarz Paweł Międlar, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie.
Funkcjonariusze czterem kierowcom od razu zatrzymali prawo jazdy, ujawnili też, że jeden z kontrolowanych kieruje pojazdem mimo sądowego zakazu.
Statystyki te pokazują, że niestety problem pijanych kierowców jest wciąż ogromny. 26 września, podczas podobnych działań, w ciągu kilku porannych godzin podkarpaccy policjanci zatrzymali 51 nietrzeźwych kierowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?