Bank Żywności podsumował przedświąteczną zbiórkę żywności

TYLE ZEBRANO

TYLE ZEBRANO

W Tarnobrzegu i Mielcu zebrano po jednej tonie, Skopaniu 200 kilogramów, Stalowej Woli 400 kilogramów, Gorzycach 280 kilogramów, Nisku ponad 200 kilogramów.

Maria Godek, pracownik Tarnobrzeskiego Banku Żywności, koordynowała zbiórkę w sklepach na osiedlu Dzików. Przyznaje, że z tego, co trafiło do koszy trudno będzie przygotować paczki nawet dla tych najbardziej potrzebujących. - Paczki otrzyma kilkanaście rodzin - zapowiada Maria Godek. - Są to rodziny wielodzietne, z niepełnosprawnymi dziećmi. Postaram się podzielić paczki po równo, ale jak mam rozdzielić trzy oleje. Słodycz nie mam wcale. Mieszkańcy wrzucali najczęściej makaron, mąkę i kasze, czyli to samo co dajemy w ramach unijnej pomocy.

PODZIĘKOWALI ZA POMOC

Dwudniową zbiórkę podsumowano wczoraj w południe. Mimo tak słabego wyniku, Czesław Łuszczki, prezes Tarnobrzeskiego Banku Żywności dziękuje wszystkim za wsparcie. - Należy się wdzięczność i podziękowania dla tych, którzy pomimo tego, że są na skraju ubóstwa potrafią się dzielić - przyznał Czesław Łuszczki. - Bo właśnie ci gorzej sytuowani najczęściej zapełniali nasze kosze.

Na słaby wynik zbiórki, zdaniem prezesa wpłynęły dwa czynniki. - Społeczeństwo ubożeje, dlatego coraz mniej osób stać na taki gest dobroci jak przy poprzednich zbiorkach - tłumaczy Czesław Łuszczki. - Ponadto musimy akcje charytatywne organizować w porozumieniu z innymi organizacjami, jak chociażby z Caritas, który w części sklepów zbierał z naszymi wolontariuszami. Dlatego część darów przeszła do dyspozycji Caritas.

500 PACZEK

Z zebranej żywności uda się przygotować około 500 paczek. O tym, do kogo trafi wsparcie zdecydują szkolni pedagodzy z placówek i przedstawiciel stowarzyszeń, których uczniowie i wolontariusze uczestniczyli w zbiórce. Do magazynu Tarnobrzeskiego Banku trafiły produkty z dwóch sklepów. - Te produkty trafią do rodzin z Tarnobrzega, które znajdują się w bardzo trudnej sytuacji życiowej - tłumaczy prezes Łuszczki. - Dlatego zwracam się z prosa do mieszkańcowi, że jeśli w ich sąsiedztwie mieszka taka rodzina, to prosimy o kontakt z bankiem. Postaramy się dotrzeć do tej rodziny w miarę możliwości wspomóc.

Zainteresowani mogą dzwonić pod numer 15 822-40-05 od godziny 9 do 14.