Kurdej-Szatan przypomniała, jak u niej wyglądały początki boreliozy - zauważyła u siebie bolesny rumień wędrujący. Lekarz jednak zlekceważył ten objaw, przez co aktorka nie może pozbyć się choroby do dzisiaj. Obecnie czuje się już lepiej, ale musiała przesunąć w czasie swoje plany dotyczące zajścia w ciążę. Obawiała się bowiem, że wskutek choroby mógłby zostać uszkodzony płód.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?