Betclic 1 Liga. Stalówka przegrała z Wartą Poznań i po czterech seriach gier pozostaje bez punktów

Weryfikacja VAR poskutkowała dwoma rzutami karnymi dla Warty. Rafał Adamski pierwszego pewnie za mienił na gola, ale w drugiej połowie (56. minuta) przegrał pojedynek z Adamem Wilkiem. Po stracie bramki Stal nie straciła rezonu, ale grała nieskutecznie. W 18. minucie za głowę złapał się Patryk Zaucha, bo z kilkunastu metrów wycelował w słupek.

Obroniony w II połowie rzut karny dodał gościom wiary, że jeszcze nie wszystko stracone. W 69. minucie Wojtkowski zacentrował w pole karne, Łącki złożył się do strzału, zapachniało wyrównaniem, ale nasz piłkarz spudłował w niezłej sytuacji.
W końcówce meczu, gdy Stal ryzykowała w tyłach, Warta wyprowadziła kontrę, w sytuacji sam na sam znalazł się Gąska, lecz Wilk nie dał się pokonać.

Gdy schodziliśmy z boiska, ktoś z obozu Warty powiedział, że był to mecz na remis. Nie zgadzam się z tym. Sposób gry, ilość okazji bramkowych powinna przynieść nam zwycięstwo. Ale to hipotetyczne rozważania, bo nie potrafiliśmy wykorzystać swoich szans.

komentował Ireneusz Pietrzykowski, coach „hutników”

„Stalówka” drugi raz w sezonie przegrała 0:1, choć rzeczywiście nie musiała. – I z Łęczną, i z meczu Wartą powinniśmy zdecydowanie więcej wycisnąć. Póki co, tego nie potrafimy. W szatni powiedziałem, że gra wyglądała dobrze, ale musimy wreszcie poprawić skuteczność.

Warta Poznań – Stal Stalowa Wola 1:0 (1:0)

Bramka: 1:0 Adamski 9 rzut karny.

Warta: Grobelny – Adamski, Bartkowski, Firlej, Kiełb, Norkowski (76. Gąska), Przybyłko, Sarbinowski (46. Pawłowski), Szeliga (76. Michalski), Tkachuk, Wojcinowicz. Trener: Piotr Jacek.

Stal: Wilk – Banach, Chełmecki (68. Górski), Furtak, Imiela (73. Strózik), Jończy, Łącki (73. Pioterczak), Mydlarz, Pchełka (62. Lelek), Wojtkowski, Zaucha (82. Kowalski). Trener: Ireneusz Pietrzykowski.

Sędziował: Krasny (Kraków).

Żółte kartki: Przybyłko – Łącki, Furtak.