Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w Wojewódzkim Szpitalu imienia Zofii z Zamoyskich Tarnowskiej w Tarnobrzegu. O znalezionych w lampie pieniądzach i biżuterii pracownik powiadomił przełożonych, dyrektor szpitala natychmiast skontaktował się z policją. Niecodziennego znaleziska w szpitalu nie dotykano, by nie zatrzeć ewentualnych śladów, które mogły się zachować. Być może ślady te lub jakieś charakterystyczne cechy biżuterii pozwolą ustalić osobę, która ukryła kosztowności w lampie. Policja nie zdradza na razie ani ile pieniędzy odnaleziono, ani jakiego rodzaju kosztowności.
Jak pieniądze znalazły się w lampie? Nie można wykluczyć, że to łup jakiegoś złodzieja działającego na szpitalnych oddziałach (takie przypadki się zdarzały), który tymczasowo ukrył pieniądze i precjoza. Mogło się też zdarzyć, że złodziej ukrył łup w kloszu lampy a potem zapomniał, w którym. Nie można też wykluczyć, że rzeczy te należały do któregoś z pacjentów szpitala, który w obawie przed kradzieżą „prewencyjnie” schował pieniądze w lampie.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
FLESZ. CENY PALIW W GÓRĘ. DIESEL DROŻSZY OD BENZYNY
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?