Decyzję sądu rozpatrującego wniosek prokuratury odnośnie przedłużenia okresu tymczasowego aresztowania, można było przewidzieć. 21-latek oskarżony jest o najpoważniejszą ze zbrodni, dlatego ryzyko podjęcia przez niego próby ucieczki lub wpływania na świadków jest zbyt duże.
Czterotygodniowa, dodatkowa obserwacja psychiatryczno-psychologiczna, jakiej podejrzany został poddany w warunkach szpitalnych Aresztu Śledczego Warszawa - Mokotów, już się zakończyła. Do wczoraj Prokuratura Okręgowa prowadząca śledztwo nie otrzymała jeszcze informacji dotyczącej wyników obserwacji.
- Nie znamy wstępnych ustaleń biegłych a tym bardziej nie mamy jeszcze pisemnej opinii w tym zakresie. Pozostaje nam czekać - mówi prokurator Anna Romaniuk, zastępca prokuratora okręgowego w Tarnobrzegu.
Jeśli pisemna opinia będzie gotowa, po wykonaniu jeszcze jednej czynności procesowej z udziałem podejrzanego, śledztwo zostanie zakończone. Nic nie wskazuje na to, by innym finałem niż skierowanie do sadu aktu oskarżenia. Może się to stać jeszcze w październiku.
Przypomnimy, że tragiczne wydarzenia z udziałem 21-letniego Andrzeja U. ze Stalowej Woli miały miejsce w sylwestrową noc ubiegłego roku. Grupa młodych osób zorganizowała prywatkę w domku w Stanach (powiat stalowowolski), w pewnej chwili na imprezę wprosił się Andrzej U.
Ustalenie dokładnego przebiegu wydarzeń z feralnej nocy jest trudne z uwagi na wypity przez uczestników prywatki alkohol. Wiadomo jest na pewno tyle, że 21-latek zaatakował nożem 18-letnią Dominikę i śmiertelnie ją ranił. Ciążą na nim także prokuratorskie zarzuty zranienia czworga innych uczestników prywatki w tym usiłowanie zabójstwa 22-letniej kobiety.
Za zabójstwo grozi kara nie mniejsza niż osiem lat pozbawienia wolności, 15 lat, 25 lat lub dożywotniego pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?