Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowy pod nadzorem

Anna NIEDZIELSKA [email protected]
Najwięcej osób zginęło w tym roku na naszych budowach. Teraz zaczyna się najgorszy okres i kontrole

O wypadkach w pracy mówimy dużo po tragediach takich jak w kopalni Wujek-Śląsk w Rudzie Śląskiej. Tymczasem w naszym regionie od początku roku poszkodowanych w pracy było aż 118 osób. Trzynaście zginęło.

Na bezpieczeństwo pracy zwracamy uwagę dopiero, gdy wydarzy się tragiczny wypadek. Na co dzień kontrole zabezpieczeń na budowach czy czasu pracy zawodowych kierowców traktujemy jako urzędniczą złośliwość. Tymczasem do połowy września tego roku w naszym województwie doszło do 118 wypadków w pracy - statystycznie, co drugi dzień poszkodowana była jedna osoba. Na szczęście wypadków śmiertelnych w naszym regionie było w tym roku tylko 13. W analogicznym okresie ubiegłego roku było ich aż 22!

- Najczęstszą przyczyną tragedii jest czynnik ludzki, czyli brak doświadczenia na danym stanowisku pracy, lekceważenie niebezpieczeństw czy dopuszczanie do braku środków bezpieczeństwa, o które powinien zadbać zakład. To, że najczęściej ofiarami wypadku przy pracy są mniej doświadczeni czy słabo przeszkoleni pracownicy również niestety widać w naszych statystykach - mówi Dawid Baran z Okręgowego Inspektoratu Państwowej Inspekcji Pracy w Rzeszowie.

BUDOWY POD LUPĄ
Najniebezpieczniejszą branżą jest na Podkarpaciu budownictwo. W tym roku na budowach zginęło 6 osób, kolejnych 5 zostało ciężko poszkodowanych, a wszystkich rannych było 28 osób. Dlatego w związku ze zbliżającym się okresem jesienno- zimowym i wzmożonymi pracami przy kończeniu robót budowlanych Janusz Podsiedlik, okręgowy inspektor pracy w Rzeszowie, zaapelował do pracodawców o zwiększenie nacisku na zachowanie bezpieczeństwa robót. Inspektorzy przeprowadzą też więcej kontroli, które już się zaczęły.

- Firmy realizujące inwestycje budowlane i zatrudniające pracowników na budowach będą chciały zakończyć prace na zewnątrz przed nadejściem mrozów. Statystyki wskazują na wzrost wypadkowości w firmach budowlanych pod koniec roku - wyjaśnia Dawid Baran.

GROŹNY POŚPIECH
Brak niezbędnych zabezpieczeń szczególnie przy pracach na wysokości i w wykopach ziemnych dodatkowo pośpiech, brak nadzoru nad wykonującymi prace niebezpieczne, brak wyposażenia pracowników w środki ochrony indywidualnej, nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy może spowodować wystąpienie wypadku przy pracy. Koniec sezonu budowlanego" jest tym szczególnie niebezpiecznym okresem w roku. Kodeks pracy - na pracodawcę, a po ostatnich zmianach również na przedsiębiorcę niebędącego pracodawcą, ale organizującego pracę wykonywaną przez osoby fizyczne - nakłada odpowiedzialność za bezpieczeństwo pracy. Obowiązkiem tych podmiotów jest ochrona życia, zdrowia pracowników oraz osób fizycznych wykonujących pracę, poprzez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.

Nieprzestrzeganie powyższych zasad i przepisów stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika zagrożone karą grzywny do 30 tysięcy złotych. Kontrolujący będą karać stwierdzone przypadki naruszeń z całą mocą obowiązujących przepisów. Dodatkowo w stosunku do pracodawców i przedsiębiorców, u których inspektorzy stwierdzą podczas kolejnych kontroli rażące naruszenia przepisów, będą składane do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wnioski o 100 procentowe podwyższenie składki na ubezpieczenie wypadkowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie