Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bułgaria. Warna - miasto dla aktywnych

Marzena Kądziela
Warneńska katedra
Warneńska katedra Marzena Kądziela
Gdy zmęczymy się słoneczną lub morską kąpielą, możemy odpocząć w cieniu rozłożystego platana w nadmorskim parku. Gdy poczujemy potrzebę obcowania z historią i kulturą, odwiedzimy Muzeum Archeologiczne, gdzie znajdziemy złote i miedziane przedmioty sprzed sześciu tysięcy lat. Jeśli wolimy rozrywkę, możemy wziąć udział w jednej z licznych imprez Międzynarodowego Warneńskiego Festiwalu Letniego odbywającego się od maja do października. Jedno jest pewne - w Warnie nie będziemy się nudzić.

[galeria_glowna]
Samochód tylko z kierowcą

Do Warny, trzeciego co do wielkości miasta Bułgarii, blisko jest właściwie z każdego nadmorskiego kurortu. Warto pojechać tam autobusem lub wypożyczonym samochodem, choć pan Jan, Polak mieszkający w Bułgarii od 30 lat radzi, by samochód wypożyczyć.... razem z kierowcą. - Bułgarzy jeżdżą, jak chcą, a poza tym tutejsza policja nad wyraz chętnie zatrzymuje do kontroli cudzoziemców, przede wszystkim po to, by wlepić im kosztowny mandat - mówi Polak. Słuchamy pana Jana i zamawiamy samochód wraz z kierowcą, który obiecał, że będzie też pełnić rolę przewodnika. Ze Świętego Włazu, gdzie mieszkamy, mamy do Warny nieco ponad sto kilometrów.

Degustacja tylko w Mełniku

Po drodze mijamy liczne winnice, choć kierowca mówi, że te najlepsze są w głębi kraju, gdzie teren jest bardziej górzysty. - Powinniście kiedyś pojechać do najmniejszego bułgarskiego miasteczka Mełnik - radzi. - Słynie ono z wytwórni win, a restauracje i winiarnie zapraszają na liczne degustacje. Niestety, z wybrzeża Morza Czarnego jest tam dość daleko. Następnym razem, jak będziecie w naszym kraju, koniecznie pojedźcie do Mełnika, który od 600 lat produkuje jedno z najlepszych czerwonych bułgarskich win.

Potem dowiaduję się, że Bułgaria należy do czołówki eksporterów win na świecie. W pięciu głównych regionach produkuje się całkiem niezłe wina czerwone i białe. Czternastego lutego winiarze hucznie obchodzą święto Trifona Zarezanego, patrona winnic. Wtedy to tradycyjnie rozpoczyna się przycinanie winnej latorośli, czemu towarzyszy podlewanie jej winem, które ma gwarantować dobre plony. Świętujący długo degustują też szlachetne trunki i bawią się do późnej nocy.

Bukiecikiem po głowie

Dojeżdżamy do Warny, która ma przepiękne położenie - miasto leży nad malowniczą zatoką u stóp wzgórz. Pierwsze kroki kierujemy jednak nie na wzgórza lecz do Katedry Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny. Wielkie drzwi są otwarte i każdy, bez względu na wyznanie, może wejść do środka. Duchowny wita nas uśmiechem i wręcza świeczki, które zapalamy za zdrowie lub za dusze osoby zmarłej. Możemy robić zdjęcia, także używając lampy błyskowej. Jak się okazuje, katedra wcale nie jest tak bardzo wiekowa, jak nam się na początku wydawało. Zbudowano ją pod koniec XIX wieku. W środku oglądamy trzy ołtarze poświęcone św. Mikołajowi z Myry, rosyjskiemu męczennikowi św. Aleksandrowi Newskiemu oraz Zaśnięciu NMP. Zwracamy uwagę na liczne malowidła ścienne, witraże oraz rzeźbione ikony i siedziska. Wychodząc zostawiamy kapłanowi drobne datki. On natomiast dotyka nas bukiecikiem skropionym wodą święconą. Przed katedrą ustawili się kramarze z licznymi pamiątkami ludowymi, z których większość to drewniane wyroby ozdobione kolorowymi malowidłami.

Spacer po muzeach

Muzeum Archeologiczne w Warnie uważane jest za najciekawsze w Bułgarii. Na jego zwiedzanie trzeba zarezerwować sobie trochę czasu, gdyż ponad sto tysięcy eksponatów znajduje się w blisko 40 salach na dwóch piętrach ogromnego gmachu. Większość eksponatów pochodzi z okolic Warny. Uporządkowano je chronologicznie od epoki kamiennej do późnego średniowiecza. Do najcenniejszych skarbów należą liczące blisko sześć tysięcy lat przedmioty ze srebra i złota. Znaleziono je zaledwie 30 lat temu kilka kilometrów od centrum miasta.

Jeśli jeszcze nie mamy dość spacerowania po muzealnych wnętrzach, watro choć na chwilę zajrzeć do Muzeum Etnograficznego, gdzie obejrzymy eksponaty pokazujące życie dawnej bułgarskiej wsi - od narzędzi rolniczych po piękne haftowane ludowe stroje.

Dużo budulca na zamki

W centrum miasta biją w górę białą pianą liczne fontanny, przy których podczas upałów można się nieco ochłodzić. Plac wokół nich otoczony jest odnowionymi kamieniczkami, w których ulokowano wiele kawiarni i restauracji. Napotykamy także ładny budynek Teatru Dramatycznego, w którym odbywają się liczne imprezy kulturalne.

Plaża w Warnie jest szeroka i piaszczysta, a piasek ma, podobnie jak w pobliskich Złotych Piaskach, kolor złoty. Dzieciaki mają tu prawdziwy raj głównie ze względu na niezliczoną ilość budulca do zamków, fortec i zwyczajnych piaskowych babek. Dorośli mogą wybrać płatne parasole, albo swoje własne materace czy ręczniki. Co kilkadziesiąt metrów, bezpośrednio na plaży usytuowane są bary, w których można napić się chłodnych napojów czy zjeść loda. Największą popularnością cieszy się dobrze schłodzone miejscowe piwo "zagorka". Barmani proponują także lekkie drinki własnej kompozycji.

W parku pod platanem

Słońce mocno przygrzewa i po kilkudziesięciu minutach plażowania mamy ochotę jak najszybciej znaleźć się w cieniu. Nie ma z tym najmniejszego problemu, bowiem zaraz przy plaży ciągnie się przepiękny Park Primorski i to na długości ośmiu kilometrów. Szukamy ławeczki umiejscowionej pod rozłożystym platanem dającym dużo, dużo cienia. Spod konarów obserwujemy niezwykłe bogactwo parkowych roślin. W północnej części parku znajduje się ogród zoologiczny a także warneńskie terrarium z bogatą kolekcją pająków, skorpionów i innego "robactwa". Większość turystów woli od pełzających stworzeń delfiny, które wykonują zabawne akrobacje w miejscowym delfinarium.
Od ponad 80 lat w Warnie w miesiącach letnich organizowany jest Międzynarodowy Warneński Festiwal Letni. Część imprez, na które składają się spektakle operowe, baletowe, koncerty muzyki poważnej, jazzowej, ludowej i innej, odbywa się w parkowym amfiteatrze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Bułgaria. Warna - miasto dla aktywnych - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie