Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cel osiągnięty, kolarze dojechali do Rijeki! Pokonali 1060 kilometrów dla dzieci

Wioletta Wojtkowiak
Wioletta Wojtkowiak
Kilometry dla dzieci
Sukcesem zakończyła się charytatywna jazda kolarzy z Tarnobrzega do Rijeki na Chorwacji. Po wyczerpującej nocnej jeździe przez Góry Dynarskie ekipa śmiałków zameldowała się w czwartek u celu finałowej wyprawy "Kilometry dla dzieci".

W ekipie liczącej ośmiu śmiałków jechali: Grzegorz Assman, Robert Chrząstek, Tomasz Kudela z Tarnobrzega, Janusz Bańka i Tomasz Szatko z Mielca, Łukasz Łazinek z Tuszymy oraz Alfred Urban z Połańca i Hubert Rębisz z Majdanu Królewskiego. Wyruszyli 22 lipca o świcie, ambitnie wyznaczając sobie 40 godzin jazdy na pokonanie dystansu.

- Cel osiągnięty! Nocny wjazd do Rijeki uważać należy za zaliczony, choć stało się to grubo po północy. Duże góry, niezwykły wręcz upał, no i zmęczenie sprawiły, że jazda rozciągała się w nieskończoność. Kilometry dłużyły się niemiłosiernie. Wydawało się, że jechało się już długi czas i powinno być już przejechane nawet 100 km, a licznik niemiłosiernie wskazywał tylko 20. Ciągle strome podjazdy odbierały siły i motywację - zameldowali w czwartek kolarze, po trzech dniach jazdy okupionej zmęczeniem i bólem, ale szczęśliwi, że udało im się dotrzeć do mety.

Na trasę wyjechali 22 lipca o świcie. Pierwszego dnia pokonali 365 kilometrów, przedzierając się przez przez Karpaty, żeby zaledwie po kilku godzinach snu wyruszyć na drugi etap przez całe Węgry. Ostatnia, trzecia część trasy wiodła nad brzeg Morza Adriatyckiego przez pasmo Gór Dynarskich. Odcinek liczący 340 kilometrów był to najtrudniejszym, zmusił ich do dramatycznej decyzji.

- Tak jak himalaiści nie wchodzą na szczyt całą ekipą, tak i w tym momencie trzeba było wyznaczyć tych, którzy pojadą dalej. Jazda w ciemności po górach, z nie mniej stromym zjazdami stawała się niebezpieczna dla dużej grupy. Gdy zapada zmrok na drogach pojawiają się dzikie zwierzęta, stwarzając dodatkowe zagrożenie. Tym bardziej, że zmęczenie odczuwali także kierowcy asekuracyjnych samochodów. Na 925 km wyprawy zdecydowaliśmy, że dalej pojedzie tylko trzech kolarzy. Tych najlepiej czujących się i zdeterminowanych jechać do końca. Trzech, bo tyle było miejsc w wozie serwisowym. Gdyby poszło coś nie tak mogliby wtedy skorzystać z pomocy samochodu. Do celu pozostawało wtedy około 140 kilometrów. Jesteśmy cali i zdrowi i mimo zmęczenia szczęśliwi, że mogliśmy to zrobić, że mimo cierpienia mogliśmy pokazać, że można stawiać sobie wysokie cele, ale ciągle zachowując zdrowy rozsądek. Bo życie ludzkie jest najcenniejsze - relacjonuje Robert Chrząstek na fanpage Km dla dzieci

Była to już trzecia edycja “Kilometrów dla dzieci”, corocznej akcji charytatywnej, podczas której miłośnicy rowerów szosowych pokonują olbrzymie dystanse, zbierając w ten sposób darowizny dla dzieci. Dochód z jej poprzednich dwóch edycji wsparł uczniów Zespołu Szkół Specjalnych w Tarnobrzegu, dla których w 2017 roku śmiałkowie przejechali 500 kilometrów z Tarnobrzega do Elbląga, a w 2018 roku 724 kilometrów z Tarnobrzega do Szczecina non-stop, bez snu.

Kciuki za powodzenie wyprawy trzymały tym razem dzieci z Domu Dziecka w Skopaniu, bo to z myślą o nich kolarze podjęli wyzwanie. Akcja polega na sprzedaży kilometrów trasy, z której zebrane pieniądze w 100 procentach przeznaczone zostaną na wsparcie młodych osób z Domu Dziecka w Skopaniu, które opuszczając placówkę wkroczą w dorosły świat.

- Podziwiamy i gratulujemy ekipie. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy świętować razem sukces wyprawy - komentuje Damian Szwagierczak, dyrektor Domu Dziecka w Skopaniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie