Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chciał nasikać na policjanta. Miał ponad dwa promile

Marcin RADZIMOWSKI
Dwaj pijani 22-latkowie z Tarnobrzega wulgarnie wy-zywali interweniujących policjantów i awanturowali się a jeden z nich dodatkowo znieważył funkcjonariuszy… osten-tacyjnie sikając w ich kierunku. Obaj mężczyźni usłyszeli już prokuratorskie zarzuty.

Zdarzenia rozegrały się w środowe popołudnie, kiedy to około godziny 17 ratownicy WOPR pełniący służbę nad Jeziorem Tarnobrzeskim powiadomili policję o mężczyznach, którzy pływają rowerem wodnym, prawdopodobnie zabranym z wypożyczalni. We wskazany rejon, w pobliże przystani Jacht Klubu "Kotwica" podpłynęli łodzią motorową policjanci z patrolu wodnego.

- Z ich relacji wynika, że w tym momencie dwaj mężczyźni zeskoczyli z roweru wodnego i ruszyli w stronę brzegu. Chwilę potem jeden z nich próbował wmieszać się w tłum, ale policjanci go wypatrzyli - wyjaśnia prokurator Mirosław Chamera z Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu. - Oprócz tej dójki był też trzeci mężczyzna, ale on w tej sprawie został przesłuchany w charakterze świadka.

Policjanci postanowili wyjaśnić, co dwaj 22-latkowie robili na rowerze, którego nie wypożyczyli. Wówczas młodzi mężczyźni zaczęli ich wyzywać wulgarnie, nie chcieli wsiąść do wezwanego radiowozu i stawiali czynny opór. Zostali skuci kajdankami, po czym przewieziono ich do szpitala, by lekarz po zbadaniu ocenił, czy mogą zostać zatrzymani w policyjnym areszcie.

- Tam jeden z podejrzanych podjął próbę ucieczki, kiedy przed badaniem zdjęto mu kajdanki. Został jednak szybko zatrzymany - dodaje prokurator Chamera.

Po przewiezieniu do komendy młodzi mężczyźni wciąż byli agresywni, ubliżając policjantom. Obaj byli pijani, jeden wydmuchał w alkomat 2, 62 promila alkoholu, drugi 2,06 promila.

Jeden z zatrzymanych mieszkańców Tarnobrzega przebywając w pomieszczeniu przejściowym, przed umieszczeniem w celi, rozpiął rozporek i ostentacyjnie wysikał się w kierunku stojących nieopodal policjantów. Za to zachowanie usłyszał kolejny zarzut, znieważenia funkcjonariuszy.

Prokuratura zastosowała wobec obydwu 22-latków policyjne dozory, trzy razy w tygodniu muszą się zgłaszać do komendy. Podczas przesłuchania wyrazili skruchę i chęć przeproszenia pokrzywdzonych. Przyznali, że gdyby nie wypity alkohol, nigdy by się tak nie zachowywali.

Pośród zarzutów, jakie obaj usłyszeli, nie ma zarzutu kradzieży roweru wodnego z wypożyczalni. Jak bowiem ustalono, mężczyźni kapiąc się zauważyli nieopodal dryfujący rower (ktoś go pozostawił), postanowili więc nim popływać. Wystarczyło więc porozmawiać z policjantami i wyjaśnić sprawę. "Nagrabili" sobie jednak na własne życzenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie