- W czwartek tuż przed godziną dziewiątą do stalowowolskich policjantów zgłosiła się mieszkanka Stalowej Woli i przekazała informację, że jej były partner prawdopodobnie zamierza popełnić samobójstwo. Wiadomość została przekazana jej drogą sms-ową - poinformował rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.
Policjanci natychmiast udali się do miejsca zamieszkania 49-letniego mężczyzny. Okazało się, że drzwi wejściowe do jego mieszkania były otwarte. Po wejściu do środka policjanci zauważyli leżącego na łóżku człowieka. W mieszkaniu czuć było charakterystyczny zapach ulatniającego się gazu.
- Policjanci zauważyli, że w kuchni odkręcone są trzy kurki z gazem. Natychmiast odcięli dopływ gazu, pootwierali okna, aby przewietrzyć mieszkanie i zaczęli ratować mężczyznę - relacjonuje rzecznik.
Mężczyzna odzyskał on przytomność, ale nie chciał opuścić mieszkania. Policjanci wyprowadzili go na zewnątrz, tam ustalili, że jest to 49-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Na miejsce zdarzenia przybyła karetka pogotowia i przewiozła niedoszłego samobójcę do szpitala, gdzie trafił pod opiekę lekarzy.
- Mieszkanie zostało zabezpieczone. Pracownicy zakładu gazownictwa zabezpieczyli zawory dopływu gazu. Policjanci ze Stalowej Woli wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia - stwierdził rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?