W znanym ośrodku, który prowadzą Siostry Służebniczki Najświętszej Maryi Niepokalanie Poczętej, mieszka na stałe 70 podopiecznych w różnym wieku. Najmłodszy ma 3, najstarszy 74 lata. Chłopcy z Mokrzyszowa, jak są nazywani, dopiero tutaj znaleźli bezpieczny i prawdziwy dom, to dla siebie są wielką rodziną.
Chłopcy, którzy trafiają do naszego ośrodka, zostają tu przeważnie do końca życia. Mamy dla nich miejsce wypełnione miłością, ciepłem, życzliwością. Każdy z naszych chłopców ma marzenia, które ostatnio wspólnie z ludźmi o wielkim sercu staraliśmy się spełnić w akcji mikołajkowej. Wszyscy mają jeszcze jedno duże marzenie, którego sami nie jesteśmy w stanie zrealizować bowiem wymaga dużego nakładu pieniędzy
-opowiada siostra Teresa Bełza.
Chcielibyśmy wspólnie stworzyć miejsce, gdzie nasi podopieczni będą mogli spędzać wolny czas. Stworzyć sale do terapii zajęciowej oraz miejsce, gdzie chłopcy będą mogli przyjść posiedzieć, wypić herbatę, nauczyć się czegoś nowego, czy porozmawiać. Część chłopców z racji niepełnosprawności jest przykuta do wózków inwalidzkich, dlatego musimy wyposażyć ten budynek w windę. Tak naprawdę to wymóg, aby miejsce terapii powstało.
Na ten cel adaptowany jest jeden ze starych budynków. Siostry od ponad roku pozyskiwały fundusze na remont. Zakup windy przerasta jednak możliwości domu, dlatego pracownicy założyli w internecie zrzutkę na kosztowne marzenie. Chłopcy apelują w niej o pomoc w spełnieniu marzenia.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?