Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chodziarz z Nowej Dęby Grzegorz Sudoł trenuje w Szwajcarii

/PISZ/
Grzegorz Sudoł przygotowuje się do występu w lekkoatletycznych mistrzostwach świata
Grzegorz Sudoł przygotowuje się do występu w lekkoatletycznych mistrzostwach świata Fot. Marcin Radzimowski
Na wysokogórskie zgrupowanie do szwajcarskiego Sant Moritz wyjechał najlepszy chodziarz naszego kraju wychowanek Stali Nowa Dęba Grzegorz Sudoł.

W Szwajcarii nasz lekkoatleta będzie przebywał aż przez 25 dni, to będzie najważniejszy etap przygotowań nowodębianina do występu w tegorocznych mistrzostwach świata, które na przełomie sierpnia i września rozegrane zostaną w Korei Południowej. Sudoł tylko przez cztery dni przebywał w Polsce, wcześniej przez trzy tygodnie trenował w Słowackim Szczyrbskim Plesie.

W Tatrach było przygotowanie do obozu w Sant Moritz. W Słowacji Sudoł trenował na wysokości 1300 metrów nad poziomem morza, w Szwajcarii góry będą już znacznie wyższe.

- Treningi odbywał będę na wysokości 1800 metrów, a dawka będzie potężna. Tygodniowo zamierzam pokonywać minimum 150 kilometrów, a przez cały okres zgrupowania muszę ich przejść dokładnie pół tysiąca. Taki jest mój plan - mówi Grzegorz.

Do Szwajcarii nowodębianin pojechał z trenerem reprezentacji Polski Ile Markowem oraz fizykoterapeutą Arturem Kapkiem. Po powrocie z Sant Moritz, bezpośrednio przed wylotem do Korei Południowej Grzegorz przebywał będzie na kolejnym zgrupowaniu, które odbędzie się w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale.

- I właśnie w Spale będę korzystał z namiotu tlenowego, tak by płuca cały czas były przygotowane do obciążenia wysokogórskiego. Do Szwajcarii namiotu nie zabieram, bo tam jest wystarczająco wysoko. Teraz muszę tylko ściskać kciuki by zdrowie dopisywało, bo wtedy będzie dobrze - dodał Grzegorz, który w mistrzostwach świata wystartuje na dystansie 50 kilometrów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie