Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciosy rozerwały śledzionę 45-latka. Sąd zajmie się pobiciem na dożynkach pod Jasłem

Jakub Hap
Jakub Hap
zdj. ilustracyjne / arch. NM
Pobicie trzech osób podczas zeszłorocznych dożynek w Bieździedzy (gmina Kołaczyce) będzie miało swój finał w sądzie. Jeden z pokrzywdzonych poważnie ucierpiał. Na ławie oskarżonych zasiądą 18-letni Jakub M. i 23-letni Krzysztof S.

Krwawa scysja miała miejsce przy parkingu i placu zabaw, nieopodal miejscowej szkoły – 15 sierpnia. Około godziny 22 grupa młodych ludzi wdała się w utarczkę słowną z innymi osobami. Wywiązała się bójka. Ucierpieli trzej mężczyźni – najmocniej 45-latek. Jego obrażenia zakwalifikowane zostały jako choroba realnie zagrażająca życiu.

Sprawę wzięła pod lupę jasielska prokuratura rejonowa. Śledczy zakończyli już postępowanie dowodowe. Teraz sprawą zajmie się sąd. Na ławie oskarżonych zasiądzie dwóch młodych mieszkańców gminy Kołaczyce. Na 18-letnim Jakubie M. ciążą trzy zarzuty. Pierwszy odnosi się do krzywdy, jaką miał wyrządzić Januszowi G., który w ciężkim stanie trafił do szpitala.

- M. uderzał go pięściami po głowie, kopał po brzuchu i plecach, w wyniku czego pokrzywdzony doznał stłuczenia głowy oraz ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci rozerwania śledziony, skutkującego koniecznością wycięcia jej w ramach operacji splenektomii. Janusz G. w czasie pobicia został też narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia - tłumaczy Katarzyna Skrudlik-Rączka, zastępca prokuratora rejonowego w Jaśle.

Dwa pozostałe zarzuty przedstawione Jakubowi M. dotyczą pobicia Grzegorza G. (był uderzany rękoma w głowę oraz tułowie, zdiagnozowano u niego skręcenie kciuka) oraz Łukasza G. (doznał zadrapań na czole i plecach, oraz stłuczenia klatki piersiowej w wyniku ciosów wymierzanych w głowę i inne części ciała, kopania po plecach i brzuchu). Według prokuratury, wszystkich pobić M. dopuścił się działając wspólnie i porozumieniu z osobą nieletnią, którą zajął się sąd dla nieletnich. W ataku na Łukasza G. miał uczestniczyć również Patryk C. 20-latek został pociągnięty do odpowiedzialności w ramach odrębnego postępowania.

- Przyznał się do winy, wyraził skruchę i chęć dobrowolnego poddania się karze. Wysłaliśmy w tej sprawie wniosek do sądu - wyjaśnia prok. Skrudlik-Rączka.

Wraz z Jakubem M. na ławie oskarżonych zasiądzie Krzysztof S. 23-latek nie odpowie za pobicie, ale za spowodowanie lekkich obrażeń ciała wspomnianego wyżej pokrzywdzonego Łukasza G. Prokuratura ustaliła, że S. wdał się z nim w utarczkę słowną, a następnie – szarpiąc i ciągnąc – spowodował u niego obrażenia ręki po zahaczeniu o siatkę ogrodzeniową.

M. i S. nie przyznają się do popełnienia zarzucanych czynów. Ich proces ma rozpocząć się 2 czerwca w Sądzie Rejonowym w Jaśle.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ciosy rozerwały śledzionę 45-latka. Sąd zajmie się pobiciem na dożynkach pod Jasłem - Nowiny

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie