Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cudotwórcy ze zbrojeniówki

Marcin Radzimowski
Dopiero po roku szefowania największym zakładem zbrojeniowym w regionie, polskim militarnym kwiatem - Hutą Stalowa Wola, jej szefowie zorganizowali konferencję prasową czy tam śniadanie prasowe.

Jak zwał, tak zwał - trzon zarządu postanowił dziennikarzom, a poprzez nich całemu światu, pochwalić się swoimi osiągnięciami. Sama forma spotkania budzi jednak moje ogromne zdumienie. Otóż poproszono dziennikarzy, by na tejże konferencji... nie nagrywali i nie filmowali. Notatki wolno było robić. Ufff. To nowum, z którym po blisko 20 latach pracy w zawodzie spotykam się pierwszy raz. Na tejże nienagrywanej konferencji prezesi „pojechali” po swoich poprzednikach sprzed czasów „dobrej zmiany”. Było źle, teraz jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Prezesi całkiem zapomnieli też, że zbrojeniówka to nie tor wyścigowy i to ich poprzednicy przez długie lata wydeptywali ścieżki do kontraktów, na których oni złożyli swoje podpisy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie