Czad zaatakował w Ślęzakach. Tlenkiem węgla podtruło się pięcioro domowników!

O zdarzeniu służby ratownicze zostały powiadomione przed godziną 23 przez Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Rzeszowie. Na miejsce zadysponowano zespół ratownictwa medycznego stacjonujący w Padwi Narodowej (powiat mielecki), dwa zastępy straży pożarnej - z Nowej Dęby i Ślęzaków oraz patrol policji.

- Ze zgłoszenia wynikało, że w domu zasłabła starsza osoba, natomiast objawy mogą wskazywać na zatrucie tlenkiem węgla. Kiedy strażacy dojechali na miejsce, interweniował już tam zespół ratownictwa medycznego, który ewakuował poszkodowaną osobę, jak się okazało 72-letnią kobietę

- mówi brygadier Jacek Widuch, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu.

Okazało się, że kilka godzin wcześniej, cztery z siedmiu osób zamieszkujących ten dom, same zgłosiły się do szpitala zaniepokojone objawami, które również wskazywały na zatrucie czadem. Do szpitala w Tarnobrzegu została także przetransportowana ambulansem poszkodowana 72-latka

- Na miejscu strażacy dokonali pomiarów i czujniki wykazały obecność tlenku węgla we wszystkich pomieszczeniach, ale najwyższe stężenie było w łazience, gdzie jest przepływowy podgrzewacz wody, czyli piecyk gazowy

- dodaje brygadier Jacek Widuch.

Strażacy przewietrzyli dokładnie dom i odcięli dopływ gazu do piecyka, z sugestią, by nie uruchamiać go do czasu sprawdzenia stanu technicznego urządzenia przez serwisanta i drożności przewodów kominowych.