Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czujnik czadu - małe i tanie urządzenie, które ratuje życie. Podkarpaccy strażacy zachęcają do posiadania w domach takich urządzeń

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
Tlenek węgla, czyli czad przed rokiem zabił w regionie 10 osób, a w tym 4. Strażacy przypominają, że nasze zdrowie i życie pomagają uratować czujniki czadu. Podpowiadają, gdzie je montować.

- W ubiegłym roku wyjeżdżaliśmy do 185 zdarzeń związanych z obecnością w domach i mieszkania w tlenku węgla. 97 osób trafiło do szpitali z objawami zatrucia tym toksycznym gazem. 5 umarło. W tym roku interweniowaliśmy już 145 razy. 34 osoby trafiły do szpitali, a 4 zmarły - podlicza bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.

Podaje te statystyki po to, aby uczulić mieszkańców regionu, że każdego roku czad zbiera śmiertelne żniwo. Najbardziej w okresie grzewczym, a taki właśnie się zaczął.

- Głównym źródłem zatruć w budynkach mieszkalnych jest niesprawność przewodów kominowych: wentylacyjnych, spalinowych i dymowych - mówi rzecznik Betleja. - Ich wadliwe działanie może wynikać z nieszczelności, braku konserwacji, w tym czyszczenia, wad konstrukcyjnych, niedostosowania istniejącego systemu wentylacji do standardów szczelności stosowanych okien i drzwi, w związku z wymianą starych okien i drzwi na nowe.

To wszystko może prowadzić do braku ciągu, a nawet do powstawania zjawiska ciągu wstecznego, kiedy dym zamiast wydostawać się przewodem kominowym na zewnątrz, cofa się do pomieszczenia. I do tragedii o krok.

Tlenek węgla jest gazem bezwonnym. Dostaje się do organizmu przez układ oddechowy, a następnie jest wchłaniany do krwiobiegu. Uniemożliwia prawidłowe rozprowadzanie tlenu we krwi.

Objawy zatrucia tlenkiem węgla? Ból głowy, ogólne zmęczenie, duszności, trudności z oddychaniem, oddech przyspieszony, nieregularny, senność, nudności. Człowiek traci przytomność i - jeśli nikt nie przyjdzie mu z pomocą - umiera.

Strażacy podpowiadają, aby w trosce o własne bezpieczeństwo, rozważyć zamontowanie w domu czujników tlenku węgla.

- Koszt zamontowania takich czujników jest niewspółmiernie niski do korzyści, jakie daje zastosowanie tego typu urządzeń. Łącznie z uratowaniem najwyższej wartości, jaką jest nasze życie - mówi bryg. Marcin Betleja.

W internecie urządzenia można kupić w już za ok. 40 do ponad 140 zł. Warto zwrócić uwagę, czy urządzenie spełnia wymagania Polskiej Normy: PN-EN 50291-1.

- Czujniki należy montować zgodnie z zaleceniami producenta. Ci z reguły montaż zalecają na wysokości ok. 1,5 m od podłogi. Czujniki tlenku węgla należy bezwzględnie umieszczać w każdym pomieszczeniu, w którym znajduje się wyposażenie stanowiące potencjalne źródło emisji tlenku węgla oraz w pomieszczeniach sąsiadujących, w których mieszkańcy spędzają dużo czasu.

Co jeszcze zrobić by uniknąć zaczadzenia?

  • przeprowadzać kontrole techniczne, w tym sprawdzanie szczelności przewodów kominowych, ich systematyczne czyszczenie oraz sprawdzanie występowania dostatecznego ciągu powietrza,
  • użytkować sprawne techniczne urządzenia, w których odbywa się proces spalania, zgodnie z instrukcją producenta,
  • stosować urządzenia posiadające stosowne dopuszczenia w zakresie wprowadzenia do obrotu; w sytuacjach wątpliwych należy żądać okazania wystawionej przez producenta lub importera urządzenia tzw. deklaracji zgodności, tj. dokumentu zawierającego informacje o specyfikacji technicznej oraz przeznaczeniu i zakresie stosowania danego urządzenia,
  • nie zaklejać i nie zasłaniać w inny sposób kratek wentylacyjnych,
  • w przypadku wymiany okien na nowe, sprawdzić poprawność działania wentylacji, ponieważ nowe okna są najczęściej o wiele bardziej szczelne w stosunku do wcześniej stosowanych w budynku i mogą pogarszać wentylację,
  • systematycznie sprawdzać ciąg powietrza, np. poprzez przykładanie kartki papieru do otworu bądź kratki wentylacyjnej; jeśli nic nie zakłóca wentylacji, kartka powinna przywrzeć do wyżej wspomnianego otworu lub kratki,
  • często wietrzyć pomieszczenie, w których odbywa się proces spalania (kuchnie, łazienki wyposażone w termy gazowe), a najlepiej zapewnić, nawet niewielkie, rozszczelnienie okien,
  • nie bagatelizować objawów duszności, bólów i zawrotów głowy, nudności, wymiotów, oszołomienia, osłabienia, przyspieszenia czynności serca i oddychania, gdyż mogą być sygnałem, że ulegamy zatruciu czadem; w takiej sytuacji należy natychmiast przewietrzyć pomieszczenie, w którym się znajdujemy i zasięgnąć porady lekarskiej.
od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Czujnik czadu - małe i tanie urządzenie, które ratuje życie. Podkarpaccy strażacy zachęcają do posiadania w domach takich urządzeń - Nowiny

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie