Czyżby Brzydula?

- Nie ma brzydkich kobiet, bo z każdej można wydobyć atuty urody, przy zachowaniu wrażenia naturalności - mówi stylistka Augustyna Nowacka - Rowińska. - Mamy do dyspozycji zabiegi kosmetyczne, fryzjerskie i działania tak proste jak zmiana grubych okularów na soczewki czy nowoczesne oprawki dodające uroku. Ubranie to ostatni etap. Słowem stylizacja musi być potraktowana kompleksowo, a zmian nie możemy dokonywać półśrodkami, bo wtedy efekt będzie nijaki. Prawdziwa metamorfoza brzyduli w atrakcyjną kobietę musi łączyć wszystkie elementy składające się na nasz wizerunek.

Nowoczesne obcięcie włosów i koloryzacja to pierwszy krok. Dobre cięcie potrafi ująć lat, dodać kobiecego seksapilu, odsłonić atuty twarzy. Koloryzacja natomiast powinna harmonizować z naturą, ale także ją nieco "podrasować" dodanymi refleksami słońca we włosach, modną tonacją. Odpowiednio do-brany kolor włosów ożywi cerę, będzie korzystnie odbijał kolor oczu, sprawi, że będziemy wyglądać na wypoczęte, młodsze. - Naturalne włosy, czyli nietknięte ręką dobrego fryzjera i kolorysty są dobre dla nastolatek - twierdzi stylistka - Kobiety od młodych po dojrzałe powinny pamiętać, że nawet naturę można wspomóc...lub zmienić na naszą korzyść!

Kolejnym krokiem do kreowania wizerunku są proste zabiegi estetyczno- kosmetyczne jak profesjonalne - nie domowe - wyregulowanie brwi, zadbanie o cerę oraz na przykład wybielenie zębów, bo ładny uśmiech ma kolosalny wpływ na urodę. Myśląc o pierwszym wrażeniu, jakie robimy na innych, dobrze jest zainwestować w modne, pasujące do twarzy okulary lub zamienić je na soczewki. Równie ważna jest też mowa ciała, czasem jej sobie nawet nie uświadamiamy, a bardzo wpływa jak postrzegają nas inni. Mimika twarzy czyli na przykład marszczenie brwi, dziwne grymasy ust czy nadmierna gestykulacja potrafią popsuć efekty kreacji wizerunku.

- Poddając się metamorfozie warto też zadbać o ciało i sylwetkę. Jeśli nie w siłowni, nie poprzez właściwą, zdrową dietę to, chociaż, dopasowując modelującą bieliznę - analizuje Augustyna Nowacka - Rowińska. - Panie powinny pamiętać, że dobrze dobrana bielizna to połowa sukcesu przy dobrej styliza-cji. Dopiero na końcu ważny jest przemyślany ubiór.
Najgorszym grzechem, jaki obserwuję na ulicy to zamiana ról: dojrzałe kobiety chcą być nastolatkami, a nastolatki robią wszystko, by być starsze. Efektem są Brzydule, w każdym wieku. Tymczasem ubrania dla 18-25 latek powinny podkreślać fakt, że są młodymi osobami. Styl powinien opierać się na ubraniach i bu-tach o nowoczesnej linii, a nie na tych po starszej siostrze czy mamie, które jeszcze się "nie zużyły". Dziewczyny powinny sięgać po rzeczy kolorowe, o młodzieżowym looku, co ma pozytywnie podkreślać ich wiek. Z kolei kobiety 30-40 latki i starsze powinny już zapomnieć o ciuszkach nastolatek. Nie wbijać się na siłę w opinającą lycrę, lateks, za ciasne spodnie i niechlujne t-shirty. Dla nich złotym środkiem będzie klasyka odświeżona dodatkami jak torebka na czasie, apaszka, biżuteria. Ubrania sprzed lat, nawet te naj-mniej noszone, które żal wyrzucić, warto przejrzeć pod kontem współczesnych trendów. Panie powinny też sięgnąć po odrobinę elegancji, styl sportowy, casual i buty na obcasie, które jak nic innego dodają nie tylko centymetrów, ale i kobiecości!