Ponad czterystu żołnierzy wejdzie w skład 16 Batalionu Saperów, który jeszcze w tym roku przeniesiony zostanie z Tczewa na Pomorzu do Niska. - Garnizon niżański jest rozwojowy - ocenił dowódca niżańskiej jednostki ppłk Leszek Stępień.
W Nisku stacjonuje już Batalion Inżynieryjny, ale Batalion Saperów będzie liczniejszy. Jak nam powiedział mjr Sylwester Wlaszczyk, dowódca tczewskich saperów, przenoszenie się żołnierzy do Niska potrwa kilka miesięcy.
GRUPA PRZYGOTOWAWCZA
Najpierw 12 września trafi do Niska piętnaście osób z grupy przygotowawczej. 5 października przybędzie pierwsza tura osiemdziesięciu żołnierzy głównego batalionu, za nimi w połowie października dojedzie dziewięćdziesięciu wojaków ze sprzętem.
W Wojskowej Komendzie Uzupełnień w Nisku prowadzony jest już nabór do batalionu saperskiego spośród żołnierzy sił rezerwowych. Prowadzone są rozmowy kwalifikacyjne, egzaminy sprawności fizycznej. Ponad dwieście osób z terenu Niska i okolic może liczyć na pracę w batalionie.
NAJPIERW W INTERNACIE
Żołnierze początkowo mają mieszkać w internacie, część, która przyjedzie z rodzinami, wynajmie mieszkania. Burmistrz Niska nie kryje zachwytu dla umocnienia się wojska w niżańskiej jednostce. Bo żołnierze to dla miasta prestiż i same zyski. Będą nie tylko płacić podatki i wykonywać zadania związane z obronnością, ale pomagać w razie klęsk żywiołowych.
Radni niżańscy przekazali już wojsku działkę pod budowę bloku dla żołnierzy, gdzie będzie sto dwadzieścia mieszkań. Działka jest za szklarniami na osiedlu Sopot. Powitanie żołnierzy powinno więc być radosne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?