Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do mediatora zamiast do sądu - międzynarodowa konferencja w tarnobrzeskim sądzie

/ram/
W konferencji uczestniczyli prawnicy oraz naukowcy z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Zaproszonych gości przywitał gospodarz, sędzia Robert Pelewicz - prezes Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu.
W konferencji uczestniczyli prawnicy oraz naukowcy z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Zaproszonych gości przywitał gospodarz, sędzia Robert Pelewicz - prezes Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. Marcin Radzimowski
"Materialny i procesowy wymiar mediacji w aspekcie porównawczym systemów prawnych Polski i wybranych krajów europejskich" - taki był temat piątkowej, międzynarodowej konferencji zorganizowanej w tarnobrzeskim Sądzie Okręgowym.

Oprócz polskich prawników, pracowników naukowych, przedstawicieli prokuratury, policji i służby więziennej, w debatach uczestniczyli sędziowie z Niemiec i Ukrainy.

- W Stanach Zjednoczonych ponad 95 procent spraw wpływających do sądów zostaje zakończonych poprzez ugody mediacyjne, a tylko kilka procent trafia na rozprawę. W Polsce alternatywne formy rozwiązywania sporów są coraz bardziej popularne, lecz jednak do sytuacji w USA jeszcze nam bardzo wiele brakuje - mówi Mirosław Przybylski, dyrektor Departamentu Wykonania Orzeczeń i Probacji przy Ministerstwie Sprawiedliwości w Warszawie, jeden z uczestników konferencji.

W ocenie nie tylko Mirosława Przybylskiego, mediacja (szybkie porozumienie w drodze kompromisu) dla petentów jest o wiele bardziej korzystna, niż rozwiązywanie sporu w sądzie. Z takiego rozwiązania szacunkowo mogłaby skorzystać ponad połowa osób oddających różnego rodzaju sprawy do sądu. Skorzystanie z pomocy wykwalifikowanego mediatora to mniejsze koszty i mniejszy stres dla uczestników, od tego towarzyszącego występowaniu przed sądem.

- Mediacja bardzo dobrze sprawdza się przede wszystkim w sprawach rodzinnych i cywilnych. Kwestie sprawowania opieki nad dzieckiem w przypadku rozwodu rodziców czy wysokości alimentów warto uzgodnić bez sądu. To także świetna forma rozwiązania sąsiedzkich "sporów o miedzę" - dodaje dyrektor Przybylski. - Według mojej oceny grubo ponad połowa spraw trafiających na wokandy sądów to sprawy drobne, które można rozwiązać w drodze mediacji. Oczywiście te sprawy są drobne z punktu widzenia obiektywnego i mam świadomość, że dla uczestników sporu te sprawy mają ogromną wagę.
Uczestnicy konferencji zorganizowanej wspólnie przez Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu we współpracy i pod patronatem naukowym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II (Wydział Zamiejscowy Prawa i Nauk o Gospodarce w Stalowej Woli) zastanawiali się nad sposobami propagowania idei mediacyjnego rozwiązywania sporów i rozszerzania wiedzy społeczeństwa w tym zakresie. Z badań wynika, iż o mediacji słyszała ponad połowa Polaków, a to wciąż niewiele.

Swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami dotyczącymi mediacji, podzielili się sędziowie z sądów współpracujących z tarnobrzeską "okręgówką" - sądu w Łucku (Ukraina) i Chemnitz (Niemcy-Saksonia).
Uczestnicy konferencji jako doskonały przykład mediacji przywoływali projekt ochrony foki szarej i morświna występujących w Bałtyku. Dzięki trwającym ponad pół roku rozmowom udało się wypracować kompromis satysfakcjonujący dwie strony konfliktu - rybaków i ekologów (foki niszczą sieci i wyjadają z nich ryby).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie