Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobra jesień Sokoła Kamień. Wiosną powalczy o awans

Damian Wiśniewski
źródło: internet / facebook
Sokół Kamień po pierwszej rundzie rozgrywek w klasie okręgowej zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Ma tylko jeden punkt straty do lidera, jakim są rezerwy Siarki Tarnobrzeg, więc apetyty na awans są, ale klub stara się podchodzić do tego spokojnie.

Sokół to “stary wyjadacz” klasy okręgowej. Zespół gra w tej lidze od wielu lat i co jakiś czas potrafi na koniec sezonu zająć miejsce w ścisłej czołówce. Runda jesienna obecnych rozgrywek była dla niego jednak wyjątkowo udana.

Na 17 spotkań piłkarze z Kamienia wygrali aż 14. Są trzeci w tabeli ustępując tylko rezerwom większych firm, Stali Stalowa Wola oraz Siarki Tarnobrzeg. Tak naprawdę różnica między nimi jest minimalna. Z pierwszym z tych zespołów przegrywa, bo uległ mu w meczu bezpośrednim, do drugiego traci jeden punkt.

Spotkania z najsilniejszymi rywalami są zresztą jedyną bolączką Sokoła. Z tych trzech pojedynków, które nie udało mu się dotąd wygrać, wszystkie przypadły na starcia z bezpośrednimi konkurentami w walce o awans i wszystkie je przegrał. Najpierw był to wspomniany mecz z drugim zespołem Stali (1:4), potem z rezerwami Siarki (2:3) i na koniec z LZS Zdziary (0:3), który znajduje się na czwartym miejscu.

- Miejsce w tabeli jakie zajmujemy traktuje jako dobre, ale mamy mały niedosyt. Zwłaszcza za mecz z Siarką Tarnobrzeg u siebie, gdzie do 60. minuty prowadziliśmy, a potem nam się to rozsypało. Na boisko wybiegł jednak pierwszy zespół, więc było nam o tyle jeszcze trudniej - powiedział nam trener Sokoła, Marek Kusiak.

Pierwsze zespoły Stali Stalowa Wola oraz Siarki Tarnobrzeg na co dzień występują w 2. lidze, a w zespołach rezerw mogą ogrywać zawodników, którzy na co dzień nie łapią się do kadry meczowej, takich którzy potrzebują minut do ogrania, lub tych którzy właśnie wracają po kontuzji.

- Trudniej jest tym klubom, które zagrają z nimi na początku rundy. Teraz wchodzi przepis, że piłkarz, który będzie miał rozegrane 2/3 meczów w pierwszej drużynie, nie będzie mógł występować w rezerwach. Im dłużej będzie więc trwał sezon, tym trudniej będzie im umieszczać zawodników z pierwszej składu - dodał szkoleniowiec Sokoła.

Porażki z zespołami z czołówki według Marka Kusiaka nie do końca wyglądały tak, jak mógłby wskazywać na to suchy rezultat. - Tak naprawdę z przebiegu gry czasami trudniej nam się grało z rywalami z dołu tabeli, te mecze więcej nas kosztowały. A porażki wcale nie wyglądały tak, jak mogłyby na to wskazywać. Z LZS-em Zdziary nie zasłużyliśmy na przegraną trzema golami, bo mecz był bardzo wyrównany, a przeciwnik był po prostu bardziej skuteczny - powiedział.
Klub chciałby powalczyć o utrzymanie, ale trudno mu cokolwiek przewidzieć.

- Taka jest rzeczywistość czwartoligowych rozgrywek. Przed rozpoczęciem rundy miałem do dyspozycji 19 zawodników, a były spotkania, w których miałem problemy ze skompletowaniem wyjściowej jedenastki. Dzieje się to z różnych względów. Część piłkarzy wyjeżdża za granicę, inni pracują, jeszcze inni studiują i się uczą - dodał opiekun Sokoła Kamień.

Ułatwieniem w walce o awans bez wątpienia byłoby ściągnięcie nowych twarzy do Kamienia. - Przydałoby nam się dwóch młodzieżowców na wiosnę i przynajmniej jeden doświadczony zawodnik, który nie tylko uzupełni skład, ale będzie także realnym wzmocnieniem. Mam tutaj na myśli ofensywnego piłkarza, bo jeśli chodzi o bronę to radzimy sobie dobrze z miejscowymi, zadziornymi chłopakami - ocenia opiekun tego klubu.

Jeśli chodzi o zawodnik ów, którzy zimą mogliby odejść, to niepewna na tę chwilę jest tylko sytuacja Macieja Ruraka.
Sokół do treningów powróci 15. stycznia. Pierwsze sparingi rozgrywał będzie na sztucznej nawierzchni, po kilku tygodniach zacznie grać na naturalnej murawie.

Wśród sparingpartnerów znajdą się Sokół Nisko (2. lutego), rezerwy Stali Stalowa Wola (10. lutego), Sparta Jeżowe (16/17. lutego), juniorzy Stali (24. lutego), ŁKS Łowisko (27. lutego), Retman Ulanów (2. marca), Błękit Żołynia (9/10. marca) oraz Sparta Dwikozy (16/17. marca), choć to jeszcze nie jest do końca pewne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie