Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramatyczny wypadek młodego rowerzysty z Niska. Szesnastolatek zmarł w szpitalu (nowe informacje)

Zdzisław SUROWANIEC
Szesnastoletni Rafał z Przyszowa przy zniczach na drodze, gdzie zginął jego rówieśnik.
Szesnastoletni Rafał z Przyszowa przy zniczach na drodze, gdzie zginął jego rówieśnik. Zdzisław Surowaniec
Szesnastoletni chłopiec z Niska, jadący drogą asfaltową w Przyszowie koło Stalowej Woli, został śmiertelnie potrącony przez volkswagena golfa, prowadzonego przez 52-letniego mieszkańca Niska.

Do tragicznego wypadku doszło we wtorek po południu na drodze wojewódzkiej. Po modernizacji droga ma świetną, gładką nawierzchnię.

PROSTA DROGA

Do dramatu doszło na prostym odcinku w okolicy, gdzie są łąki. Pogoda była deszczowa. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, kierowca volkswagena golfa podczas manewru wyprzedzania samochodu ciężarowego najechał na 16-letniego chłopca, kiedy ten jechał rowerem w przeciwnym kierunku.
- Po wypadku chłopiec trafił do szpitala, jednak pomimo wysiłku lekarzy zmarł - powiedział nam rzecznik prasowy policji Andrzej Walczyna. Kierowca był trzeźwy. Prokurator nie składał wniosku o jego aresztowanie.

PŁONĄ ZNICZE

Po wypadku przez cztery i pół godziny ta bardzo ruchliwa droga łącząca Stalową Wolę z Nową Dębą była zablokowana. W miejscu, gdzie doszło do wypadku, stoi na poboczu kilka palących się zniczy.
To w ostatnim czasie już druga osoba jadąca na rowerze i śmiertelnie potrącona. Przed tygodniem autobus zabił 51-letnią rowerzystkę z Turbi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie