Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drugi Czarny Protest w Tarnobrzegu. Nie porwał tłumu

Marcin Radzimowski
W Tarnobrzegu protestujący przeszli z Placu Głowackiego na Plac Surowieckiego
W Tarnobrzegu protestujący przeszli z Placu Głowackiego na Plac Surowieckiego Marcin Radzimowski
Po raz drugi Tarnobrzeg włączył się do ogólnopolskich manifestacji, których uczestnicy wyrażają swoje oburzenie wobec pomysłów zaostrzenia obecnego prawa aborcyjnego. Poniedziałkowy „Czarny Protest” zgromadził znacznie mniej osób, niż pierwszy protest przed trzema tygodniami - z transparentami przyszło kilkanaście pań i jeden pan.

Uczestnicy manifestacji zebrali się punktualnie o godzinie 16 na Placu Bartosza Głowackiego i stamtąd, skandując hasła i informując o celu akcji, przeszli w kierunku placu Surowieckiego, obok fontanny przy urzędzie miasta.
Transparenty niesione przez kobiety nie pozostawiały złudzeń, że uczestniczki nie chcą zaostrzania prawa aborcyjnego, chcą świadoomie decydować o swoim wyborze.

„Czarne Protesty” odbyły się także w kilku innych podkarpackich miastach. Największy - w Rzeszowie, zgromadził około stu osób.
Data wczorajszeggo protestu jest nieprzypadkowa. Nawiązuje do 24 października 1975 roku , kiedy to kobiety w Islandii urządziły ogólnokrajowy protest, który miał przypomnieć społeczeństwu o roli, jak pełnią w nim kobiety i z jakimi problemami muszą się codziennie zmagać. Tamtego dnia mieszkanki Islandii wzięły urlopy w pracy i swoje obowiązki pozostawiły mężczyznom. Tamten jednodniowy protest przyniósł efekt - parlament uchwalił prrzepisy o równych prawach kobiet i mężczyzn.

Czy wczorajsze „Czarne Protesty” w całym kraju zakkończą się również po mysli uczestników? Na to pytanie poznamy odpowiedź być może niedługo, choć zapowiedzi niektórych polityków partii rządzącej zdają się wróżyć co innego.

Trwa loteria Echa Dnia. KLIKNIJ I SPRAWDŹ, JAK WYGRAĆ MIESZKANIE, SAMOCHÓD I NAGRODY PIENIĘŻNE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie