Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duża spółdzielnia i małe muzeum połączyły siły w walce o unijną kasę

KaT
Zamek Dzikowski, dawna siedziba rodziny Tarnowskich powoli odzyskuje swój blask. Po dwóch latach remontu do dyspozycji zwiedzających oddano piwnice i część pomieszczeń na parterze budynku. Na wykończenie wszystkich pomieszczeń potrzeba około 5 milionów złotych.
Zamek Dzikowski, dawna siedziba rodziny Tarnowskich powoli odzyskuje swój blask. Po dwóch latach remontu do dyspozycji zwiedzających oddano piwnice i część pomieszczeń na parterze budynku. Na wykończenie wszystkich pomieszczeń potrzeba około 5 milionów złotych. K. Tajs
Sukcesem zakończyły się starania Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega o przyznanie unijnej dotacji na rewitalizację Osiedla Centrum. Unijne pieniądze pozwolą spółdzielni w zmianie wizerunku osiedla Centrum a muzeum odremontuje jedno z pomieszczeń w Zamku Dzikowskim.

Pomysł współpracy między Muzeum Historycznym i Tarnobrzeską Spółdzielnią Mieszkaniową zrodził się przed dwoma laty. To właśnie wtedy spółdzielnia złożyła projekt na rewitalizację osiedla Centrum w ramach dofinansowania z Unii Europejskiej.

BLOKI I MUZEUM

Projekt opiewa na sześć milionów złotych, z czego połowa to unijna dotacja. - Zakres zaplanowanych prac w ramach rewitalizacji osiedla Centrum jest bardzo obszerny - tłumaczy Tomasz Lenard, prezes Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Zakłada między innymi modernizację bloków przy ulicy Wyszyńskiego oraz trzech bloków na osiedlu Mokrzyszów. Budynku zyskają nowe drzwi wejściowe, ocieplenie i windy. Przebudowana zostanie instalacja gazowa. Wokół bloków wyremontowane zostaną osiedlowe drogi, chodniki i miejsca parkingowe. Zainstalowany system monitoringu oraz nowe oświetlenie. W sumie zamontujemy 23 kamery.

DOBRZE MIEĆ SĄSIADA

Tomasz Lenard nie kryje, że planując pozyskać pieniądze, szukano instytucji, która przyczyni się do uzyskania wyższej oceny wniosku. Ową instytucją stało się Muzeum Historyczne Miasta Tarnobrzega, które adoptuje na potrzeby placówki muzealnej Zamek Dzikowski. - Dobrze mieć sąsiada, który nam pomógł - dodaje prezes Lenard. - Dzięki takiemu rozwiązaniu, muzeum także zyska z rewitalizacji, gdyż wyremontowane zostanie jedno z pomieszczeń w zamku.

Tym pomieszczeniem będzie czerwony pokój, który sąsiaduje z Salą Sejmową na parterze w głównym korpusie budynku zamku. Remont będzie kosztował 120 tysięcy złotych. Zakres zaplanowanych prac pracownicy spółdzielni na bieżąco konsultują z dyrekcją muzeum. - Pieniądze pozwolą wymienić strop, odremontować piec kaflowy i zakupić nowoczesny sprzęt audiowizualny - wylicza Adam Wójcik, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega. - Pokój czerwony jest jednym z dwóch pomieszczeń na parterze, które potrzebują jeszcze nakładów finansowych. Współpraca ze spółdzielnią pozwoli nam przyspieszyć remont.

Spółdzielnia nie ogłosiła jeszcze przetargu na remont czerwonego pokoju. Władze Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej przewidują, że prace rozpoczną się najpóźniej w przyszłym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie