Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Duże wycinki drzew na osiedlu Sochy w Stalowej Woli. Kiedyś był tu rezerwat

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Pocięte gałęzie i pnie drzew usuniętych na osiedlu Sochy w sąsiedztwie Sanu, gdzie niegdyś był rezerwat topoli
Pocięte gałęzie i pnie drzew usuniętych na osiedlu Sochy w sąsiedztwie Sanu, gdzie niegdyś był rezerwat topoli PrintScreen
Od dłuższego czasu mieszkańcy Stalowej Woli i okolic pytają o wycinkę drzew na osiedlu Sochy. Zdaniem Nadleśnictwa Rozwadów wycinka miała związek z usuwaniem zagrożeń.

Wycinka, jak się dowiedzieliśmy, była prowadzona w pierwszym, drugim i czwartym kwartale ubiegłego roku. Nadleśnictwo wyjaśnia, że jako reprezentant Skarbu Państwa jest zobowiązane do likwidowania zagrożenia ze strony drzewostanu dla mienia i osób oraz usuwania na bieżąco wszelkich takich przypadków. O ile w drzewostanie będą pojawiać się drzewa zagrażające bezpieczeństwu mienia bądź zdrowia i życia osób, dalsza wycinka będzie konieczna – przekazuje Anna Kawęcka, specjalista Służby Leśnej do spraw Użytkowania Lasu z Nadleśnictwa Rozwadów.

Wycinka drzew na osiedlu Sochy w Stalowej Woli

Pozyskanie drewna na osiedlu Sochy odbywało się w ramach planowanych cięć zgodnie 
z zatwierdzonym przez Ministra Środowiska Planem Urządzenia Lasu. Przeprowadzone zabiegi gospodarcze miały na celu zabezpieczenie istniejącego drzewostanu przed postępującą degradacją i dalszym zanikiem gatunków lasotwórczych, spowodowanym ekspansją gatunków obcych i niedostosowanych do siedliska.

Znaczna część drzew pozyskana została również jako drzewa zagrażające bezpieczeństwu mienia oraz zdrowia i życia okolicznych mieszkańców, użytkowników sąsiadujących z lasem ogródków działkowych oraz uczestników ruchu drogowego - poprzedzona przeglądem występujących zagrożeń wraz z zarządcą drogi. W głównej mierze dotyczyło to martwych lub zamierających drzew, które ze względu na swoje rozmiary i stan zdrowotny stanowiły największe zagrożenie. Zwłaszcza, że w ostatnich latach jest coraz więcej silnych wiatrów niszczących przyrodę.

Problem tak zwanych „drzew niebezpiecznych” był wielokrotnie sygnalizowany do nadleśnictwa oraz Urzędu Miasta w Stalowej Woli przez okolicznych mieszkańców, działkowców i użytkowników drogi przebiegającej przez kompleks leśny.

W ramach cięć pozyskano około 470 metrów sześciennych drewna. Zgodnie z prowadzoną przez Lasy Państwowe działalnością jest ono sprzedawane odbiorcom hurtowym w ramach zawartych umów sprzedaży oraz klientom indywidualnym w ramach sprzedaży detalicznej.

Powierzchnie, na których prowadzono cięcia rębne zostaną odnowione przez posadzenie sadzonek gatunków lasotwórczych głównie takich jak dąb, klon jawor, lipa i innych, zgodnie z wymaganiami istniejącego aktualnie typu siedliskowego lasu.

Historia osiedla Sochy

Sochy są miejscem wielu wycieczek poza miasto i rodzinnych spacerów. Teren utracił status rezerwatu w latach siedemdziesiątych a miał na celu ochronę topoli na siedliskach łęgowych. Topola przestała się odnawiać, a te która pozostały są już stare, spróchniałe i rozpadające się. Można za to zauważyć występowanie w jej miejsce innych, często obcych, bardziej inwazyjnych i ekspansywnych gatunków drzew i krzewów.

Mimo to, jest to wciąż atrakcyjne i cenne miejsce na mapie powiatu stalowowolskiego. Występuje tam wiele gatunków drzew liściastych, w tym: dęby, graby, wiązy i jesiony. W 1987 roku 3 czarne topole i 4 białe topole uznano za pomniki przyrody, które podlegają ochronie Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stalowawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto