Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa lata dla żołnierza za rozbój

Marcin RADZIMOWSKI
Mężczyzna przystawiał lufę wiatrówki do głowy pokrzywdzonych, ale nie miał zamiaru ich zabić

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał w mocy orzeczenie tarnobrzeskiego sądu: 29-letni sprawca rozboju dokonanego w Stalowej Woli spędzi za kratkami dwa lata, będzie też przymusowo leczony w zamkniętym ośrodku leczenia uzależnień, gdyż jest alkoholikiem.

Za rozbój kodeks karny przewiduje nawet dwunastoletnią odsiadkę, ale w tym przypadku Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu skorzystał z prawa nadzwyczajnego złagodzenia kary. Kluczowa była opinia biegłych psychiatrów i psychologa, według których do zdarzeń doszło tylko dlatego, że 29-latek jest uzależniony od alkoholu.

- Zupełnie irracjonalne i absurdalne działanie oskarżonego było wyłącznie skutkiem jego uzależnienia od alkoholu. Podkreślam, że wyłącznie i dlatego też sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary - mówił sędzia Zygmunt Dudziński z tarnobrzeskiej "okręgówki", uzasadniając wyrok wydany w trzyosobowym składzie.

Takie orzeczenie nie satysfakcjonowało prokuratury, która domagała się kary sześciu i pół roku więzienia. Apelację rozpoznał sąd w Rzeszowie, utrzymując wyrok w mocy.

29-latek to zawodowy żołnierz, na koncie ma udział w misjach pokojowych w Kosowie i Afganistanie. Nie był karany, posiada pozytywną opinię u przełożonych, listy pochwalne od kierownictwa sił wojskowych pełniących misje zagraniczne.

Wydarzenia, które sprawiły, że żołnierz stanął przed sądem rozegrały się 26 marca ubiegłego roku w Stalowej Woli przy ulicy Staszica. Mężczyzna przypadkowo napotkanej 16-letniej dziewczynie i jej 18-letniemu koledze przystawiał lufę wiatrówki do głowy grożąc zabójstwem, 18-latka uderzył także w twarz kolbą broni. Zastraszył młodych ludzi, by ci kupili mu piwo na stacji paliw i zabrał im także telefony komórkowe (ostatecznie pozostawił je na miejscu przestępstwa).

Oprócz dwuletniej kary pozbawienia wolności sąd orzekł jednocześnie umieszczenie go w zamkniętym zakładzie leczenia odwykowego po odbyciu kary więzienia na czas od trzech miesięcy do dwóch lat. Okres ten będzie zależał od opinii biegłych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie