Dwa zwycięstwa KTS Enea Siarkopolu Tarnobrzeg w rozgrywkach ligowych

KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg - MUKS START Nadarzyn 3:0
Yu Fu - Klaudia Kusińska 3:0 (11:2, 11:6, 11:6)
Elizabeta Samara - Dominika Wołowiec 3:0 (11:4, 11:5, 11:2)
Kinga Stefańska - Daria Duralak 3:0 (11:3, 11:4, 11:3)

Pierwsze spotkanie mistrzynie Polski rozegrały w sobotę we własnej hali w Tarnobrzegu. Ich przeciwniczkami były zawodniczki Muks Startu Nadarzyn, a trener Zbigniew Nęcek desygnował do gry doświadczone tenisistki: reprezentującą Portugalię Yu Fu, Rumunkę Elizabetę Samarę oraz kapitan zespołu, Kingę Stefańską.

Jako pierwsza do stołu podeszła Yu Fu, która błyskawicznie rozprawiła się z Klaudią Kusińską. Pierwszego seta wygrała do dwóch, a dwa kolejne do sześciu.

Pozostałe dwa pojedynki rozgrywane tego dnia miały dość podobny przebieg. Elizabeta Samara nie dała większych szans Dominice Wołowiec i pokonała ją odpowiednio do czterech, pięciu oraz do dwóch. Kinga Stefańska z Darią Duralak również nie przegrała ani jednego seta, trzy partie wygrywając odpowiednio do trzech, czterech oraz do trzech.

KS Bogoria Grodzisk Mazowiecki - KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg 2:3
Martyna Lis - Yu Fu 0:3 (4:11, 6:11, 5:11)
Katarzyna Grzybowska-Franc - Elizabeta Samara 3:1 (7:11, 11:6, 11:7, 11:5)
Aleksandra Falarz - Aleksandra Michalak 3:2 (6:11, 11:8, 11:9, 4:11, 13:11)
Martyna Lis - Elizabeta Samara 0:3 (4:11, 3:11, 3:11)
Katarzyna Grzybowska-Franc - Yu Fu 0:3 (4:11, 7:11, 1:11)

Następnego dnia tarnobrzeżanki zagrały na wyjeździe z KS Bogorią Grodzisk Mazowiecki. Mecz ten był dla mistrzyń Polski znacznie trudniejszy niż pojedynek sobotni.

Na to spotkanie Zbigniew Nęcek dokonał jednej zmiany w składzie, a Aleksandra Michalak wskoczyła do gry za Kingę Stefańską. Mecz zaczął jednak pojedynek Yu Fu z Martyną Lis i reprezentująca Portugalię zawodniczka nie miała problemu ze swoją rywalką. Wygrała bez straty choćby jednego seta.

W kolejnym pojedynku gospodynie doprowadziły do remisu 1:1, ponieważ Katarzyna Grzybowska-Franc w czterech setach pokonała Elizabetę Samarę. Rumunka wygrał tylko pierwszą partię, w trzech pozostałych musiała uznać wyższość rywalki.

Po kolejnym pojedynku Bogoria wyszła na prowadzenie 2:1. Aleksandra Michalak stoczyła emocjonujący pojedynek z Aleksandrą Falarz i przegrała go w pięciu setach, a w ostatniej partii uległa rywalce na przewagi.

Jasnym więc stało się, że nie chcąc przegrać Enea Siarkopol musi wygrać dwa ostatnie pojedynki i tak też się stało. Najpierw Samara pewnie w trzech setach pokonała Martynę Lis, a następnie Yu Fu powtórzyła to samo w starciu z Katarzyną Grzybowską-Franc.

W meczu z Bogorią Enea Siarkopol przegrał swoje dwa pierwsze pojedynki, ale z kompletem punktów i tak prowadzi w tabeli ligowej. Kolejne spotkanie tarnobrzeżanki zagrają jutro (poniedziałek) we własnej hali. Ich przeciwniczkami będą tenisistki stołowe Bebetto AZS UJD Częstochowa. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 17.