Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie kolizje i cztery rozbite auta w Tarnobrzegu

Marcin RADZIMOWSKI
Pijany kierowca citroena stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo.
Pijany kierowca citroena stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. policja
33-letni mężczyzna kierujący citroenem xsara picasso uderzył w środę w przydrożne drzewo. Alkomat wskazał w jego organizmie ponad trzy promile alkoholu. Tarnobrzescy policjanci tego dnia interweniowali również przy kolizji trzech aut, kobieta, która prowadziła jeden z pojazdów wydmuchała w alkomat półtora promila.

Do pierwszej groźnie wyglądającej kolizji drogowej policjanci zostali wezwani o godzinie 16.40 na ulicę 12 Października w Tarnobrzegu, w rolniczym osiedlu Miechocin.

- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 33-letni mężczyzna kierując citroenem xsara picasso, stracił panowanie nad pojazdem. W efekcie auto zjechało z drogi i uderzyło w przydrożne drzewo - relacjonuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

33-latek był pijany, policjanci przebadali go alkomatem - urządzenie wskazało ponad trzy promile alkoholu w organizmie kierowcy. Na szczęście podróżował sam i nie doznał również obrażeń. Policjanci zatrzymali mężczyznę do wytrzeźwienia i wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia. Niedługo stanie przed sądem, gdzie groziła mu będzie kara do dwóch lat pozbawienia, na pewno straci też uprawnienia do kierowania.

Podobna kara grozi 52-letniej kobiecie, która także w środę spowodowała kolizję drogową na ulicy Kopernika w Tarnobrzegu.

- W zdarzeniu brały udział trzy samochody: volkswagen passat, renault kangoo i opel astra. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 52-letnia kobieta kierując oplem astrą doprowadziła do zderzenia się pojazdów. Była pijana. Badanie alkomatem wykazało półtora promila alkoholu w jej organizmie - dodaje oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

Jakby tego było mało, kobieta nie posiadała aktualnych badań technicznych samochodu. Funkcjonariusze zatrzymali jej zarówno prawo jazdy, jak i dowód rejestracyjny. Pijani kierowcy muszą się także liczyć z tym, że koszt napraw uszkodzonych samochodów będą musieli pokryć z własnych kieszeni, firmy ubezpieczeniowe bowiem w takich przypadkach nie wypłacają pieniędzy pomimo zawartej polisy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie