Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dźgnął nożem po dyskotece. Usłyszał wyrok

/ram/
Cztery lata pozbawienia wolności - taki wyrok usłyszał w środę przed Sądem Rejonowym w Tarnobrzegu 25-letni mężczyzna, który poważnie ranił nożem 23-latka powracającego z dyskoteki. Pokrzywdzony mógł umrzeć, gdyby nie szybko udzielona pomoc medyczna.

To orzeczenie jest nieprawomocne i niewątpliwie adwokat oskarżonego wniesie od niego apelację do sądu drugiej instancji. Cztery lata więzienia to niemało, choć przy takim zarzucie kodeks karny przewiduje nawet dziesięć lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowiadał bowiem za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, choroby realnie zagrażającej życiu.

Wydarzenia z sobotnio - niedzielnej nocy 3 kwietnia tego roku na ulicy 1 Maja w Tarnobrzegu, poprzedziła bójka obu mężczyzn. Jak ustalono w śledztwie, 23-latek wracał z dyskoteki w pobliskim klubie w towarzystwie dwóch dziewczyn. Młodzi ludzie szli powoli, czekając na wezwaną telefonicznie taksówkę.

Kilkanaście metrów przed nimi szedł w tym samym czasie 25-latek z Tarnobrzega. Odwrócił się. "Co się patrzysz" - miał usłyszeć od 23-latka, któremu odwagi dodawał wypity wcześniej alkohol. Starszy z mężczyzn na zaczepkę zareagował wulgaryzmami.

Słowne utarczki momentalnie przerodziły się w szarpaninę a następnie w bójkę - młodzi ludzie przewrócili się na ziemię, sięgając po argumenty pięści. Być może historia ta zakończyła by się "zwykłą" bijatyką i siniakami pod oczami, lecz 25-latek w pewnym momencie sięgnął do kieszeni i wyjął nóż. Dźgnął nim przeciwnika w brzuch. Uderzenie było bardzo groźne i zdaniem biegłego zagrażało życiu pokrzywdzonego. W procesie tym 23-latek występował w charakterze oskarżyciela posiłkowego.

Oskarżony przyznał się do uderzenia nożem, nie potrafił jednak wytłumaczyć racjonalnie motywu działania. To jeden z przykładów, gdzie najprawdopodobniej racjonalne działanie zostało zachwiane przez wypity alkohol.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie