Dzieci z Tarnobrzega w "Dzień dobry TVN"
- Rodzice chcą, żeby było dobrze i przez to często przesadzają. Chociażby z garderobą. Te niektóre torby są ogromne. Taki wyjazd to jest okazja, żeby wymknąć się spod kontroli rodzicielskiej i zrobić coś po swojemu. Dzieci muszą się przytulić wieczorami, więc oprócz plecaków wożą ze sobą misiaki, maskotki, pluszaki, żeby ktoś zastąpił mamę – mówiła Anita Woźniak, dyrektorka Zespołu Szkół Społecznych w Tarnobrzegu, cytowana na portalu dziendobry.tvn.pl.
Co najbardziej dzieciom podoba się podczas obozu zimowego? Brak kontroli rodziców, możliwość jedzenia słodyczy, a także zabawy ze znajomymi - czytamy w zapowiedzi programu.
- Jeden dzień wyglądał tak, że wstawaliśmy z łóżek, szliśmy na śniadanie, potem ubieraliśmy się na narty i szliśmy na stok. Potem mieliśmy 3 godziny odpoczynku i znowu na narty - opowiadał Ignaś na antenie TVN. - Po nartach najpierw szliśmy na obiad. Wczoraj byliśmy na termach. Dwa dni temu na trampolinach. A dzisiaj idziemy na zakupy - dodał Aleksander.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?