Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziesiątki stażystów zaczną pracę w maju

Małgorzata MOTOR
W PUP w Rzeszowie bezrobotni dostają już skierowania na staż. Wśród szczęśliwców znalazł się wczoraj m.in. pan Józef.
W PUP w Rzeszowie bezrobotni dostają już skierowania na staż. Wśród szczęśliwców znalazł się wczoraj m.in. pan Józef. Krzysztof Kapica
Pieniądze na staże i inne aktywne formy walki z bezrobociem rozchodzą się w błyskawicznym tempie. Dyrektorzy urzędów pracy już starają się o dodatkowe wsparcie z rezerwy ministerialnej. - Gdy tylko je dostaniemy uruchomimy kolejne staże - zapowiadają.

Ile możesz zarobić?

Ile możesz zarobić?

Prace interwencyjne - min. 1386 zł, roboty publiczne - min. 1386 zł, szkolenia - ok. 890 zł, staż - ok. 890 zł, prace społecznie użyteczne - ok. 7 zł za godzinę, otwarcie własnej firmy - ok. 19 tys. zł jednorazowej dotacji. Na doposażenie miejsca pracy bezrobotnego pracodawca dostaje ok. 19 tys. zł.

W tym roku na Podkarpacie na walkę z bezrobociem trafiło o 70 proc. mniej pieniędzy niż w ubiegłym. "Pośredniaki" znacząco więc musiały ograniczyć pomoc dla bezrobotnych. Dla przykładu, w powiecie niżańskim w lutym były zaledwie dwa wolne miejsca pracy i aktywizacji zawodowej dotowanych z Funduszu Pracy. W marcu już 180. W kwietniu ograniczono tę liczbę do 118, a w maju pieniędzy wystarczy już tylko dla 70 bezrobotnych. Do wyboru były nie tylko staże, ale też dotacje na założenie własnej firmy czy szkolenia. Część znalazła zatrudnienie w ramach prac interwencyjnych i publicznych czy w ramach doposażenia miejsca pracy.

CZEKAJĄ NA FINANSOWY ZASTRZYK

- Jesteśmy zasypywani wnioskami. Nie wstrzymujemy jednak ich przyjmowania, bo staramy się o kolejne pieniądze. W tej chwili wnioskujemy do ministra o pieniądze na specjalne programy dla bezrobotnych powyżej 40 lat - wyjaśnia Edyta Łoszczyk, kierownik referatu usług rynku pracy w PUP w Nisku. - Będziemy starali się też o pieniądze na staże. Liczymy, że w ciągu roku je dostaniemy i skierujemy na nie kolejnych bezrobotnych - dodaje.

Podobnie sytuacja wygląda w przemyskim "pośredniaku". Jeszcze w lutym miał raptem 14 wolnych miejsc pracy, a w marcu ta liczba wzrosła do 129. - W kwietniu to już 160. W 70 bezrobotnych skierowaliśmy na staż, 52 na prace interwencyjne, a 17 dostały dofinansowanie na otwarcie firmy. 21 bezrobotnych zostało zatrudnionych dzięki doposażeniu miejsca pracy - wylicza Maria Żebrowska z PUP w Przemyślu.

W maju pieniędzy wystarczy już tylko dla 70 bezrobotnych, którzy będą mogli załapać się do prac interwencyjnych lub otworzyć własną firmę. Szefostwo "pośredniaka" liczy, że dodatkowe pieniądze dostaną już w lipcu. Chcą je przeznaczyć dla długotrwale bezrobotnych i osoby powyżej 45 lat. Nic dziwnego, ci pierwsi stanowią aż 60 proc. wszystkich zasilających statyki przemyskiego PUP.

STARAJĄ SIĘ POMÓC KAŻDEMU

W Rzeszowie pula pieniędzy na staże i prace interwencyjne już się wyczerpała. Ale dopiero od maja młodzież zacznie pracę. W tej chwili bezrobotni odbierają skierowania na staż. - Dla jeszcze 40 bezrobotnych pozostały pieniądze na otwarcie własnej firmy. Pozostali nie muszą się martwić, bo liczymy, że w ciągu roku dostaniemy dodatkowe pieniądze. Postaramy się, aby każdy bezrobotny znalazł coś dla siebie - dodaje Jolanta Czarnobaj z PUP Rzeszów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie