Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziewięć lat dla tyrana! Zabierał córkę do łóżka, synów zmuszał do oglądania pornografii

Marcin RADZIMOWSKI
Wyrok jest już prawomocny i 44-letni mieszkaniec Tarnobrzega spędzi za kratkami dziewięć lat. Mężczyzna gwałcił i w inny sposób wykorzystywał seksualnie swoją dziesięcioletnią córkę a synów zmuszał do oglądania filmów pornograficznych.

Ta sprawa ma swój początek w zawiadomieniu, jakie złożyła w prokuraturze żona oskarżonego. Powiadomiła, że mąż znęca się psychicznie i fizycznie nad nią i dziećmi. Wówczas nie było jeszcze wiadomo, że domowy kat jest prawdziwą bestią.

Koszmarny obraz ujawniły dopiero przesłuchania trójki jego dzieci. W obecności matki i psychologa opowiedziały o tym, co działo się w domu, gdy zostawały sam na sam z ojcem. To, co ujawniły dzieci, zszokowało śledczych - prawdę skrywały w obawie przed konsekwencjami ze strony ojca, który zabronił komukolwiek mówić o "ich tajemnicy".

Jak ustaliliśmy nieoficjalnie niespełna 44-letni obecnie mężczyzna wielokrotnie gwałcił swoją dziesięcioletnią córkę i wykorzystywał ją także seksualnie w inny sposób. Oprócz tego usłyszał zarzuty prezentowania swoim dwóm małoletnim synom filmów pornograficznych - zmuszał ich do oglądania. Wszystko to działo się przez wiele miesięcy, zawsze pod nieobecność matki dzieci.

Kiedy prokuratura rozpoczynała śledztwo w sprawie znęcania nad rodziną, podejrzany uciekł za granicę. Był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania - przez blisko trzy lata skutecznie ukrywał się w Wielkiej Brytanii przed wymiarem sprawiedliwości. Wreszcie został zatrzymany i sprowadzony do Polski, gdzie niespełna dwa lata temu od razu trafił do aresztu.

44-letni tarnobrzeżanin nieszybko wyjdzie zza krat, bowiem Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu skazał go na dziewięć lat pozbawienia wolności. Od wyroku tego apelację złożył obrońca oskarżonego lecz we wtorek Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu utrzymał orzeczenie w mocy. Wyrok jest więc prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie