Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziewięć zimowych sparingów Stali Nowa Dęba

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Kamil Rębisz (pomarańczowy znacznik) ze Stali Nowa Dęba mija Mariusza Rożnowskiego ze Strzelca Dąbrowica.
Kamil Rębisz (pomarańczowy znacznik) ze Stali Nowa Dęba mija Mariusza Rożnowskiego ze Strzelca Dąbrowica. Stal Nowa Dęba
Przed piłkarzami czwartoligowej Stali Nowa Dęba jeszcze dwa przedświąteczne treningi. Potem drużyna Andrzeja Majdańskiego będzie miała krótką przerwę.

Przed piłkarzami czwartoligowej Stali Nowa Dęba jeszcze dwa przedświąteczne treningi. Potem drużyna Andrzeja Majdańskiego będzie miała krótką przerwę.

W sobotę na stadionie w Nowej Dębie miejscowa Stal rozegrała sparing ze Strzelcem Dąbrowica (stalowowolska klasa okręgowa). Na ławce trenerskiej Stali zadebiutował Andrzej Majdański. - Przed nami jeszcze dwa treningi w hali, a prawdziwe przygotowania rozpoczniemy 11 stycznia. Szukamy zawodników, którzy mogliby wzmocnić nasz zespół w każdej formacji. W sobotę miałem do dyspozycji część obecnej kadry. Miało przyjechać jeszcze dwóch zawodników z naszego regionu na testy, ale w dniu sparingu poinformowali, że jednak nie przyjadą - skomentował sparing Andrzej Majdański.

Wynik sparingu (4:1 dla Stali) była sprawą drugiego rzędu. Najważniejsze jest teraz przygotowanie odmienionej kadry, która będzie w stanie powalczyć o utrzymanie w czwartej lidze.

W czasie okresu przygotowawczego Stal ma rozegrać nawet dziewięć gier kontrolnych. Rywalami naszej drużyny będą: Astra Medynia Głogowska (21 stycznia), Alit Ożarów (28 stycznia), juniorzy Stali Mielec (4 lutego), juniorzy Resovii Rzeszów (10 lutego), Sokół Kolbuszowa Dolna (11/12 lutego), Czarni Połaniec (17 lutego), Stal II Stalowa Wola (25 lutego), Sokół Sokolniki (4 marca) oraz Bratek Bratkowice (11 marca, w razie przesunięcia inauguracji rundy wiosennej).

O możliwych kadrowych roszadach mówił także prezes klubu. - Cały czas monitorujemy rynek i szukamy zawodników na najważniejsze pozycje. Chcielibyśmy pozyskać dwóch, trzech piłkarzy. Nie mogę nic obiecać, bo trochę ograniczają nas finanse. Na razie oglądamy paru chłopaków - wyjawia Damian Diektiarenko, prezes Stali Nowa Dęba. - Dla nas najważniejsze są ambicje. Wolałbym zawodników młodych, którzy chcieliby się pokazać, niż takich którzy przychodzą tylko wziąć pieniądze po każdym meczu. To jest podstawa i wróżba sukcesu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie