Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziwne porażki koszykarzy "Stalówki"

/PISZ/, /ARKA/
Koszykarze tarnobrzeskiej Siarki (z piłką Maciej Bielak) byli bez szans w wyjazdowym meczu ze Zniczem Pruszków.
Koszykarze tarnobrzeskiej Siarki (z piłką Maciej Bielak) byli bez szans w wyjazdowym meczu ze Zniczem Pruszków. M. Radzimowski

Dwie porażki pod rząd we własnej hali z pierwszoligowymi średniakami. Tego po koszykarzach Stali Stalowa Wola nikt się nie spodziewał. Na plus zaskoczyli koszykarzy Siarki Tarnobrzeg, którzy z dwóch wyjazdów pod rząd przywieźli jedno zwycięstwo.

"Stalowcy" przegrali najpierw u siebie ze Zniczem Pruszków na własne życzenie 92:94, a w ostatniej kolejce lepsi okazali się od nich koszykarze AZS Start Lublin 72:75.

- Nie można mówić o kryzysie w zespole - uważa szkoleniowiec zespołu ze Stalowej Woli. - Bo ze Zniczem Pruszków nasza gra nie wyglądała źle, przegraliśmy mecz w dziwnych okolicznościach, zwycięstwo wymknęło nam się w ostatniej chwili. Natomiast ze Startem po przerwie nie mogli grać Roman Prawica i Michał Nikiel, którzy doznali kontuzji.

Nutkę optymizmu wprowadza rozgrywający Stali Paweł Pydych. - Skoro nie wygraliśmy u siebie ze Zniczem i AZS, to spróbujemy to zrobić w kolejnych meczach z teoretycznie trudniejszymi rywalami - skwitował popularny "Maruda". Najbliższy mecz nasi grają w sobotę z wiceliderem Sportino Inowrocław.

Przegrali też swój mecz koszykarze tarnobrzeskiej Siarki, którzy ulegli w Pruszkowie Zniczowi Basket 72:84. Ale przed tygodniem wygrali w Poznaniu i dzięki temu w zespole jest spokój.

- Planem minimum było wygranie jednego z tych dwóch wyjazdów i plan został zrealizowany. Znicz był dla nas za silny. Mamy dobrą pozycję wyjściową, gramy teraz z zespołami, z którymi powinniśmy sobie poradzić. Oczywiście nikogo lekceważyć nie można, bo nic samo się nie wygra, ale jestem optymistą przed naszymi kolejnymi meczami - spokojnie tłumaczy szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Pyszniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie