Durda odwiedził ostatnio rodzinne miasto przy okazji sportowej Spartakiady Młodzieży, którą tradycyjnie, już po raz czwarty, poprowadził. To dzięki jego pośrednictwu na imprezę przyjeżdżały też gwiazdy polskiego sportu, takie jak Przemysław Saleta, Otylia Jędrzejczak czy Jacek Wszoła.
51-letni dziennikarz komentuje wydarzenia sportowe dla Canal Plus czy Eurosportu, prowadzi też między innymi gale boksu. Po Spartakiadzie w Stalowej Woli czekało go akurat komentowanie meczu w Bundeslidze oraz gali MMA.
WRACAŁ ROZTRZĘSIONY
Pochodzący ze Stalowej Woli, a mieszkający w Warszawie komentator jest wielkim fanem zespołu piłkarzy "Stalówki" i trzyma kciuki za naszą drugoligową drużynę. Gdy tylko ma taką okazję, stawia się też na jej meczach.
- Do śmierci będą trzymał kciuki za piłkarzy Stali Stalowa Wola - przyznaje z uśmiechem.
- Łapię się na tym, że będąc nawet za granicą, w Stanach Zjednoczonych czy w Europie, śledzę wyniki Stali. A jak grała w Pucharze Polski w ubiegłym roku z Cracovią, byłem akurat na Mazurach w odludnym miejscu, miałem problemy z telefonem, żeby złapać internet. Chodziłem co piętnaście minut w oddalone miejsce na wzgórzu, gdzie łapało mi internet, żeby sprawdzić wynik meczu. I na koniec z radością zbiegłem z tego wzgórza, bo Stal pokonała Cracovię. Natomiast na meczu Stali byłem po raz ostatni na tym z Siarką Tarnobrzeg, była porażka i nie chciałbym się na ten temat wypowiadać, wracałem rozstrzęsiony do domu. Bacznie śledzę terminarz, czy uda mi się gdzieś zobaczyć znowu "Stalówkę", nie jest łatwo, bo w weekendy pracuję. Czy jestem w stanie wymienić podstawowy skład Stali? Tak, dałbym radę, w drużynie broni zresztą syn Henryka Wietechy, Tomasz, którego znam - dodaje.
ZMARNOWALI ENTUZJAZM
Komentator rodem ze Stalowej Woli, który w swoim fachu sprawdza się już 22 lata, interesuje się też rzecz jasna tym, co dzieje się z piłkarską reprezentacją Polski. Czy trener Adam Nawałka to dobry wybór?
- Bardzo lubię Adama Nawałkę jako człowieka - przyznaje. - Mieliśmy już takie przypadki, że trener w danym klubie dobrze sobie radził i zostawał trenerem kadry. Nawałka z dobrej strony pokazał się w Górniku Zabrze, a jak w reprezentacji będzie to dalej wyglądać, to zobaczymy. Polska reprezentacja jest jedną wielką enigmą i nie wiem co trzeba, żeby z tych zawodników, którzy mają teoretycznie potencjał, coś wreszcie więcej wyzwolić. Choćby na taką miarę, żeby wywalczyć awans do dużych imprez. Jest jakiś marazm w tej reprezentacji od czasów Leo Beenhakkera, Polska na mistrzostwach Europy, których byliśmy współorganizatorem, nie wyszła z grupy, nie wygrała żadnego meczu. Mieszkam w Warszawie i widziałem wtedy ten entuzjam kibiców, który został zmarnowany przez piłkarzy. Jest ten szkielet reprezentacji zbudowany na zawodnikach z Borussi Dortmund i innych zespołów i mam nadzieję, że w końcu to znajdzie przełożenie na wyniki. Ale chwilami to, co gra nasza reprezentacja, jest po prostu żenujące - podsumowuje Edward Durda.
Edward Durda o Spartakiadzie Młodzieży w Stalowej Woli: - Gorąca, wspaniała atmosfera, po prostu karnawał w Rio - tak opisuje to, co dzieje się podczas Spartakiady. - Te opinie konfrontuję też ze znakomitosciami, które przyjeżdżały na imprezę, Przemkiem Saletą, Otylią Jędrzejczak, Jackiem Wszołą. W tym roku był pomysł, by zaprosić Adama Małysza, ale miał napięty kalendarz, podobnie jak Krzysztof Hołowczyc. Na szczęście mógł przyjechać Jacek Wszoła - dodaje komentator.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
