Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

El Clasico dla Barcelony! Franck Kessie bohaterem, anulowana bramka Realu Madryt. Piętka Roberta Lewandowskiego w decydującej akcji

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
LLUIS GENE/AFP/East News
El Clasico dostarczyło wielkich emocj! FC Barcelona rzutem na taśmę pokonała Real Madryt 2:1. Decydująca bramka padła w doliczonym czasie. Strzelił ją zmiennik Franck Kessie po akcji, którą zapoczątkowała piętka Roberta Lewandowskiego. Pretendent nad mistrzem ma już dwanaście punktów przewagi!

El Clasico. Mecz FC Barcelona - Real Madryt 2:1

Intensywność, mnogość sytuacji, zwroty akcji - to było El Clasico marzeń, któremu z loży honorowej przypatrywał się sam Pep Guardiola i wiele innych zaproszonych osobistości. Real za sprawą Karima Benzemy już w 23 sekundzie oddał celny strzał, po czym do głosu doszła Barcelona. W ciągu zaledwie kilku minut stworzyła dwie dogodne okazje. Robert Lewandowski szukał gola zza pola karnego, natomiast Raphinha próbował zamknąć dośrodkowanie w polu karnym. Obu zatrzymał świetnie interweniujący dziś Thibaut Courtois.

Lewandowski był stale pod grą. Szukał uderzeń z obu nóg, z różnych pozycji, niekoniecznie będąc ustawionym w szesnastce. W drugiej połowie złożył się do nożyc. Wcześniej miał też okazję, gdy po rykoszecie od obrońcy futbolówka minęła o centymetry lewy słupek. Podobnie wyszło w 76 minucie, gdy oddał ostatni niebezpieczny strzał. Wreszcie w doliczonym czasie to on rozpoczął akcję, po której padł Real, ale o tym za chwilę...

FC Barcelona - Real Madryt 2:1
FC Barcelona - Real Madryt 2:1 PAP/EPA

Real objął prowadzenie w dość kuriozalny sposób. W 9 minucie po naporze Barcelony Vinicius Junior wparował w okolice pola bramkowego i stamtąd chciał poszukać zagraniem jednego z nabiegających kolegów. Po wrzutce piłka obiła jednak głowę Ronalda Araujo, a zaraz potem zatrzepotała w siatce, czego nie był w stanie przewidzieć złapany na wykroku Marc Andre ter Stegen.

Anulowana druga bramka dla Realu Madryt

Mimo niepowodzenia Barcelona nie zraziła się i tuż przed przerwą zdobyła bramkę "do szatni". W zamieszaniu najlepiej odnalazł się Sergi Roberto przesunięty z boku obrony do pomocy ze względu na nieobecność Ousmane Dembele i Pedriego.

Oba zespoły do końca walczyły o pełną pulę. Wynik zmienił się dwukrotnie. Najpierw na korzyść Realu, kiedy w 82 minucie po podaniu Daniego Carvajala do siatki trafił Marco Asensio. Po analizie VAR sędzia jednak bramkę anulował. Zmiennik był na minimalnym spalonym.

FC Barcelona - Real Madryt 2:1
FC Barcelona - Real Madryt 2:1 PAP/EPA

Franck Kessie znowu bohaterem El Clasico

Wreszcie w 92 minucie Barcelona zadała decydujący, potencjalnie mistrzowski cios. Po piętce Roberta Lewandowskiego to Alejandro Balde odegrał do lepiej ustawionego Francka Kessiego, a ten z łatwością skierował piłkę do siatki.

Na Camp Nou powoli można chłodzić szampany przygotowane na fetę. Przewaga nad Realem urosła bowiem z dziewięciu do dwunastu punktów. A pozostało ledwie dwanaście kolejek.

LIGA HISZPAŃSKA w GOL24

Grzegorz Krychowiak to największy nieobecny na liście Fernando Santosa. Zobacz, kto jeszcze znalazł się poza kadrą na marcowe mecze el. Euro 2024

Skreśleni przez Fernando Santosa. Lista największych przegra...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie