Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eleonora Murawska (wideo)

Beata Alukiewicz
Eleonora Murawska próbowała się odchudzać wielokrotnie, ale bez skutku. Jak twierdzi, gdzieś musi popełniać błąd.
Eleonora Murawska próbowała się odchudzać wielokrotnie, ale bez skutku. Jak twierdzi, gdzieś musi popełniać błąd. (Ł. Zarzycki)
Lat 28. Mieszka w Jedlni Letnisku koło Radomia. Mężatka - mąż prowadzi własną firmę budowlaną. Obecnie wychowuje jedynego syna - dwuletniego Jasia.

Najwięcej przytyła po ciąży, ale odchudzała się niemal od "zawsze". Jak sama twierdzi, gdzieś musiała robić jakiś błąd. Ponieważ mąż także ma "brzuszek", ma nadzieję, że odchudzać będą się razem.

Nie wiem, gdzie robię błąd

Eleonora Murawska o akcji "Echa Dnia" dowiedziała się od mamy, która znalazła informację w jednym z numerów gazety. Potem w Internecie dokładnie przeczytała wszystkie teksty i od razu czuła, że "to jest to". W duchu zaklinała: żebym tak została wybrana...

Przyznaje, że właściwie od urodzenia może nie tyle się odchudzała, ile miała świadomość, że je za dużo, że powinna stosować jakieś ograniczenia. Ale nie był to jakiś wielki problem. Ten zaczął się kilka lat temu, a pogłębił, kiedy urodziła Jasia, a zaraz potem czekała ją przeprowadzka. Stres i zajadanie stresu. Był taki rok, że przytyła ponad dziesięć kilogramów. Więc przeszła na dietę restrykcyjną. Zrzuciła 17 kilogramów. Poprawiła się jej cera, za to zaczęły wypadać włosy, rozdwajać się i łamać paznokcie. Kiedy przerwała dietę, waga szybko przybierała.

- Starałam się odchudzać jakoś rozsądnie - opowiada. - Zwłaszcza, że sama gotowałam. Niby dalej już nie tyłam, ale też nie chudłam. Nie wiem, gdzieś popełniam błąd, tylko nie wiem gdzie. Chociaż jeden już nalazłam. Właśnie w "Echu", w poradzie na temat "jak oszukać głód" wyczytałam, że nie powinno się zaczynać dnia od kawy, bo za godzinę jest się podwójnie głodnym. I je się podwójne śniadanie. Wypisz, wymaluj mój przykład.

No i oczywiście podjadanie. Od tego trudno się powstrzymać. Zwłaszcza, gdy siedzi się w domu, samemu gotuje, próbuje, samemu robi zakupy. Albo dojada się po dziecku. W rezultacie dziś przy swoich 165 centymetrach wzrostu, Eleonora Murawska waży 96 kilogramów. I dlatego olbrzymią nadzieję pokłada właśnie w akcji "Zmień się na zdrowie". Zdaje sobie sprawę, że w jej wypadku wchodzi w grę dodatkowy wysiłek, gdyż będzie dwa, trzy razy musiała dojeżdżać prawie 100 kilometrów do Kielc.

- To nie ma znaczenia, od początku kwestię dojazdów brałam pod uwagę - mówi pani Eleonora.- Zwłaszcza, że w bliższym mi Radomiu nie ma takiego sztabu specjalistów w jednym miejscu. Więc nawet gdybym indywidualnie zdecydowała się na kurację, to i tak bym dojeżdżała.

Jest też świadoma, że systematyczne ćwiczenia są konieczne. Kiedyś biegała dwa razy dziennie. Dziś pozostają spacery z synkiem i ćwiczenia rozciągające na bolący kręgosłup. A to zdecydowanie za mało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Eleonora Murawska (wideo) - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie