Zanim jeszcze dojdzie do meczu rozgrywanego w Austrii, zawodniczki Siarki rozegrają w swoich krajach turnieje o indywidualne mistrzostwo kraju.
Stefańska i Zakrzewska powalczą o tytuł
Większość podopiecznych Zbigniewa Nęcka zagra o indywidualny tytuł mistrzyni kraju.
- Han Ying zagra o mistrzostwo Niemiec, Elizabeta Samara w Rumunii, a Kinga Stefańska i Agata Zakrzewska w Polsce. Li Qian na turnieju nie wystąpi - powiedział nam Zbigniew Nęcek. Mistrzyni Europy przebywa aktualnie w Chinach.
Turniej pod patronatem prezydenta miasta Gliwice Zygmunta Frankiewicza rozpocznie się w piątek i potrwa przez cały weekend do niedzieli.
Aktualną indywidualną mistrzynią Polski jest Natalia Partyka. Srebrną medalistką Katarzyna Grzybowska-Franc, a brązową Natalia Bajor.
Od poniedziałku przygotowania na Linz
Najważniejszym celem jaki stoi przed tenisistkami z Tarnobrzega jest oczywiście dwumecz z Linzem w Lidze Mistrzyń. Po pokonaniu Sportingu Lizbona w ćwierćfinale tych rozgrywek, teraz przed mistrzyniami Polski stoi okazja do zagrania trzeciego w swojej historii finału tych.
W latach 2016 i 2017 tarnobrzeżanki dwukrotnie przegrywały ostatni dwumecz z tymi samym klubem - niemieckim TTC Berlin Eastside.
Przygotowania do pierwszego starcia pełną parą ruszą od poniedziałku.
- Wtedy wszystkie nasze zawodniczki będą już po rozgrywkach krajowych i zaczniemy się ściśle przygotowywać do spotkania w Lidze Mistrzyń. Tenis stołowy ma jednak to do siebie, że zawodniczki praktycznie przez cały rok są w treningu i grze, więc o przygotowanie fizyczne nie trzeba się martwić. No, może poza miesiącem lipcem, kiedy jest troszkę więcej wolnego czasu - dodał Zbigniew Nęcek.
Wróciło zdrowie
Najważniejsze wydaje się jednak być to, że Siarkę opuściły już wszelkie problemy zdrowotne, jakie dotykały ten klub w ostatnich tygodniach.
Na problemy ze zdrowiem narzekały Li Qian, Han Ying, powikłania po grypie długo miała Elizabeta Samara, Wiktorija Pawłowicz również była w kiepskim stanie, chora mecze rozgrywała Kinga Stefańska. Trudna sytuacja sprawiła, że do klubu z Chin wezwana została Gu Ruochen, która jednak spisała się bardzo dobrze i zarówno w lidze, jak i w Lidze Mistrzyń swoje pojedynki wygrywała.
Teraz wszystko jest już ok. Samara Ying i Stefańska mają zagrać w mistrzostwach swoich krajów. Ta ostatnia razem z między innymi Wiktoriją Pawłowicz wystąpiła w ostatnim meczu ligowym z SKTS Sochaczew - obie reprezentantki Siarki zwyciężyły.
Białorusinka zagrała pierwszy mecz i nie miała żadnego problemu z triumfem - zwyciężyła z Julią Ślązak 3:0 (11:7, 11:6, 11:3).
W kolejnym pojedynku zagrały ze sobą Kinga Stefańska i Agata Pastor-Gołda. Był to zdecydowanie najbardziej wyrównany mecz tego wieczoru. Stefańska zwyciężyła ale dopiero po pięciu setach - 3:2 (6:11, 11:3, 8:11, 12:10, 11:9).
Mała przerwa od meczów w ekstraklasie
Kolejny mecz ligowy siarka zagra za ponad dwa tygodnie. W sobotę 16. marca jej rywalem będzie zespół BEBETTO AZS UJD Częstochowa.
Zespół ten znajduje się w środku dziesięcioklubowej stawki, na piątym miejscu. Siarka jest oczywiście pierwsza.
Jej przewaga nad resztą stawki jest duża. Drugi zespół, KU AZS UE Wrocław traci cztery punkty, trzeci POLMLEK Lidzbark Warmiński z kolei już sześć oczek.
Do końca sezonu zasadniczego Siarce zostały tylko dwa spotkania. Oprócz meczu z zespołem z Częstochowy czeka ją jeszcze pojedynek z wice-liderem z Wrocławia.
W pierwszym ich starciu w tym sezonie tarnobrzeżanki nie miały większych problemów z triumfem Siarki 3:1.Tylko Julia Szymczyk potrafiła pokonać w czterech setach Kingę Stefańską.(12:10, 11:7, 3:11, 11:9). Tera rewanż zaplanowano na 23. marca.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz także: Flesz - Uwaga kierowcy! Są nowe znaki drogowe
Źródło: vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?